Jak mnie wk***ia to youtube. Film niedostępny dla twojego kraju, ograniczenia od osiemnastu i pie**olone prawa autorskie.
Się dziwie, że jeszcze nie zbanowali np. wszystkich kompilacji scen z polskich filmów, 30 s wstawisz muzykę, gówo, firma sratyp***aty zgłasza, że ona ma prawa autorskie. Ostatnio szukałem fragmentu Kiepskich jak Ferdek robi za urzędnika. Gdzie tam nie ma teraz chyba żadnych nieoficjalnych urywków. pie**olona cenzura!