Koń: Pra, pra, pra, pra dziad, dziada, dziada, mojego dziada, mojego ojca, to takich murzynów ciągnął na linie w dybach, gdy nie zebrali tyle bawełny ile było trzeba.
A ja mam go wierzchem wozić, o tu pod ogon mnie cmoknijcie! Pedałyyy!
Is that nigga ridding a horse?