"Dla jasnosci- poszło o dziewczyne, nasrepnie obaj zaczynaja bic jeden wykazuje sie umiejetnosciami ninja" Ciekawe, co autor chciał nam przekazać w tej wypowiedzi?

"Dla jasnosci- poszło o dziewczyne, nasrepnie obaj zaczynaja bic jeden wykazuje sie umiejetnosciami ninja" Ciekawe, co autor chciał nam przekazać w tej wypowiedzi?

No cała zajscie tej sytuacji xd w filmie goscie pokłócili sie o dziewczyne i dlatego zaczeli sie bić- prosze bardzo wyjasnilem.

jebnął my piąchę z partyzanta(atak z zaskoczenia +2) ale miał tylko siłę 3. przeciwnik miał siłę 7 więc i tak walka była przegrana.

Talisman to zajebista gra.Wszysto opiera się na losowości.

jebnął my piąchę z partyzanta(atak z zaskoczenia +2)

Gdzie ty masz partyzanta? Tamten się do niego dopie**olił i chciał się napie**alać. Biała koszula wyraźnie mówi, że się nie chce bić i żeby zadzwonić do tamtej jego żony aby wyjaśnić. Potem goła klata mu łbem wyjeżdża i startuje konkretnie.
Miał czekać aż mu tamten pierwszy wypie**oli?

Partyzant to jak przeciwnik w ogóle się nie spodziewa ataku a tutaj gość sam się chciał bić więc jak szukał bójki to już nie ma partyzanta jak ktoś mu wypie**oli po kontakcie fizycznym.

No cała zajscie tej sytuacji xd w filmie goscie pokłócili sie o dziewczyne i dlatego zaczeli sie bić- prosze bardzo wyjasnilem.

Dzięki. Nie mam w domu słownika języka wiejskiego.

Dzięki. Nie mam w domu słownika języka wiejskiego.

Spoko, miłego dnia zatem.

Od kiedy to małpę rodzaju żeńskiego nazywamy dziewczyną??? Heeee?

Pisz jak człowiek, poszło o samicę , ludzie (biali) mają dziewczyny.

Światło zgasło i murzynów nie widać jakaś sztuczka hahaha

kurde - nie widać kto wygrał :/

ciemno jak w dupie u murzyna

Gdzie ty masz partyzanta? Tamten się do niego dopie**olił i chciał się napie**alać. Biała koszula wyraźnie mówi, że się nie chce bić i żeby zadzwonić do tamtej jego żony aby wyjaśnić. Potem goła klata mu łbem wyjeżdża i startuje konkretnie.
Miał czekać aż mu tamten pierwszy wypie**oli?
Partyzant to jak przeciwnik w ogóle się nie spodziewa ataku a tutaj gość sam się chciał bić więc jak szukał bójki to już nie ma partyzanta jak ktoś mu wypie**oli po kontakcie fizycznym.

Tyle, że goła klata chciał wyjść na zewnątrz. Z kolei na usprawieliwienie białej bluzy, to musiał mieć on świadomość, że golas mógł mu równie dobrze wypie**olić w dowolnym momencie mimo zapewnień solówki, więc rozumiem atak wyprzedzający tego murzyna.

Mierzyn i wszystko jasne

nie ma piwa za czarno