jakoś powszechnie znane twierdzenie że możesz w stanach odj***ć ze strzelby kogoś kto cię okrada tutaj nie działa
poza tym to w naszym kraju złodziej postanawia się jednak nie ujawniać. Nie to co GEJ
Nagrywający, zamiast krzyknąć, że opie**alają sklep, to nagrywa i grzecznie odprowadza ich do samochodu. Co za debil.
Czemu pod ladą nie ma broni jak na westernie żeby strzelać do tego bydła? Tam takie akcje to codzienność więc czemu nikt nie jest przygotowany?