gimbaza atakuje...

Domowe przedszkole,
na stole dwa jabole.
A pani od rana
chodzi naj***na.

mam tsy latka tsy i pół
sięgam bródką ponad stół
mam kosulke w myska miki
i wpie**alam narkotyki

Gdzie się pchasz z taką ch*jowizną na Sadola? A to 1 piwo to chyba ci kolega z gimnazjum postawił.

Poszła Ola do przedszkola,
oj***ła tam jabola.
A że jabol był zepsuty,
obrzygała sobie buty

Idzie Grześ przez wieś
Koksu worek niesie
Jak to wszystko wciągnie
To się nie podniesie.

Cygan Mariusz na buchen* mieszka,
brudną ma skórę ten nasz koleżka,
włóczy się ciągle przez całe poranki,
do swej brudnej cygańskiej kochanki,
a gdy już późno do domu wraca,
kradnie, opie**ala się, to jego praca

*buchen - ulica Buchendwalczyków w Zabrzu. Jeden wielki cygański burdel



Moje miasto, takie piekne
https://www.google.pl/search?q=stop+dla+cyganskiej+przestepczosci+w+zabrzu&oq=stop+dla+cyganskiej&aqs=chrome.0.69i59j69i57.2854j0j4&sourceid=chrome&espv=210&es_sm=122&ie=UTF-8

Tekst ma na celu obrażanie cyganów i ch*j im w dupę. j***ć czarną zarazę.

Ruda Śląska - Pozdrawiam Żaboli...ale z tymi cyganami to macie przeje***e :/

Ja tam nawet w dzień nie jeżdżę autem !!!

Fraszka Świąteczna by Stanisław Ignacy Mickiewicz

Święta idą, śniegu ni ma
Muszę fapać, gdzie dziewczyna?
Po ch*j komu te prezenty,
Karp, pasztety, ekskrementy?
Iglak co żywicą ścieka
I rodzinka co to szczeka
Zamiast miło, uśmiechnięto,
Wiesz...pie**ole takie święto.
Więc dziewczyno! Bądź tak dobra,
Wrzuć na portal swego bobra.
Albo cycki lub dupesię.
Wieść ta szybko się rozniesie,
I uklękną wnet bydlęta,
Będziem mieć wesołe święta!

myśle że klimatem tu pasuje.


W małej izbie przy kominku,
siedzi sobie babcia siwa,
trzyma w ręku kubek wina i gawęde rozpoczyna.

Swe wspominki, opowiastki,
o krainach i zdarzeniach które kiedyś w swoim życiu
przeżywala babcia (Gienia).

Mianowicie babcia nasza,
tak gawęde rozpoczęla:
Za górami, za lasami, tak daleko że cholera...
Niedaleko domku babci, nawet blisko bo za płotem.

Żyło sobie małżeństwo.
Mąz przystojny był, zadbany
lecz niestety był jełopem.
Był brunetem, ładnie zawsze uczesanym,
wysokim i barczystym ale był nieokrzesany.
I choć panny zwykły za nim się ustawiać do kolejki,
gdyż przystojny był on wielce.
Jak z obrazów od Matejki

To miał problem od lat paru.
Zaraz wam opowiem jaki.
Od młodzieńczych lat on swoich,
opinie nosił jebaki!!

Jakie było więć zdziwienie wszystkich panien z tej kolejki,
kiedy "Franek" (jego imię), je odsyłał z tej kolejki.
Nie dlatego że był mężem od niedawna, i że gryzlo go sumienie
kiedy oprócz żony inne mógł na boku mieć dupczenie!

Otóż kuśka Franka która kiedys zwana pytą,
co przej***ć nawet mogła starą k***e pospolitą.
Dzisiaj poprzez pewne czary, była kompletnie zużytą.

A za sprawą czarów stała Pani Jola. Franka żona.
Która była czarownicą i była popie**olona.
Kiedy tylko się pobrali Franek z Jolą,
to na świeżo, rzuciła na niego klątwe
by zakończyć jego nieżąd.

Franek problem miał niemały.
Załamany był ten chłopak.
Bo kobiety były chętne, a on nie mógł ich łomotac!!

Musiał Franiu słuchać żony,
musiał spełniać jej zachcianki
bo czar tak nań był rzucony że tylko żone mógł r*chać!
Dnie wieczory czy w poranki.

Najpiękniejsze panny świata się zjeżdżały do tej wioski,
żeby się z Frankiem por*chać, bo słyszały o tym ch*ju
którym władał on w młodości!

Wielkie cyce i cycuszki, mokre piczki i krągłości
z racji czaru rzuconego nie pomogły Jegomości!

I tak żyli Franek z Jolą.
On w rozpaczy pogrążony.
Utęskniony za swym ch*jem, którym j***ł jak szalony!

Tak przeżyli lat 30 pożycia małżeńskiego.
Ona zmarła i czar prysnął, ale ch*j mu już dziś z tego.

Franek stary już, nie jary
i kuśka i tak nie stoi.
Nawet Jolci teraz nie ma i już wcale nie pie**oli!!

Morał z tego mości pany
jest wszak taki: ! Więc słuchajcie!!
Kiedy staniesz na kobiercu to wiedz chłopie juz na starcie!!!!
Noc poślubna jest magiczną!
Każda z niewiast, bez wyjątku.
W zwykłą wiedźme się zamieni, zaraz na samym poczatku!!

Więc słuchajcie mojej rady Panowie Kawalerowie!!
Nie ku*asem lecz rozumem myślcie gdy wam c*pki w głowie!!


Tak gawędę zakończywszy
Babcia cicho zachrapała.
Ot usnęła stara suka!
no i to już bajka Cała

jak sie nie podoba to wyj***ć

Jak to własne to napisz więcej Dobrze się czyta

Własne;) dzieki jeszcze coś napewno wrzucę

zajebiste! Wincyj!

rokus43, k***a, w końcu coś na poziomie!