Czarna panna młoda wezwała policję podczas własnego ślubu,na własnego męża(pana młodego),za to że ją dotkną (na ich ślubie).
Łamiąc tym samym wyrok sądowy o zakazie zbliżania się przez niego,do niej.
The End.
Jakaś pewnie bardziej poj***na i spatolona akcja "ślubu przez dzieciaka"... Zapewne chodzi o wydarcie jakiś ichniejszych benefitów z tytułu małżeństwa (podatki, dodatki, zasiłki, ulgi etc.), więc zmusili delikwenta zanim po fajki wyszedł...
Nie pojmuję jak można być tak naiwnym i głupim by chcieć wyjść za mąż za kogoś, kto już wcześniej pokazał za co ją ma.
Myślała, że ślub go zmieni i pójdą sobie za rączkę w stronę zachodu słońca???
Eh niepoprawna romatyczka