W tym tygodniu już trzech, jadących po drodze mimo ścieżki obok, naliczyłem. A dużo kilometrów nie zrobiłem, więc ta plaga się nasila.
Karta rowerowa, OC i jakiś sposób na identyfikacje właściciela roweru. Bez tego tacy debile będą bezkarni.
zaraz się zacznie gadanie o obowiązkowych badaniach lekarskich dziadków po 50tym roku życia
za taki manewr gułak 25 lat.