Nawet sporo jeszcze ich tam mieszka

Standardowo skromnie lecz nasrane. A nie czekaj k***a gorzej...

jeszcze do niedawna każdy mieszkaniec 10cio piętrowca miał to samo

Dzięki, myślałem o tapetach, już nie będę o nich myślał.

Niekoniecznie cygańska... Kiedyś robiłem remont w mieszkaniu w bloku, w którym mieszkała starsza babinka z dwoma kotami i psem... Po otworzeniu drzwi po raz pierwszy czas jakby się..zatrzymał. Taki smród, że aż przesiąknęły nim ściany. Za tapetami dokładnie do samo co tutaj, a pod kasetonami pod sufitem jeszcze gorzej. Samo sprzątanie tego mieszkania to były 3 dni roboty dwóch osób.

to halmana chata

jak to wyglada? schludnie choc nasrane

Niekoniecznie cygańska... Kiedyś robiłem remont w mieszkaniu w bloku, w którym mieszkała starsza babinka z dwoma kotami i psem... Po otworzeniu drzwi po raz pierwszy czas jakby się..zatrzymał. Taki smród, że aż przesiąknęły nim ściany. Za tapetami dokładnie do samo co tutaj, a pod kasetonami pod sufitem jeszcze gorzej. Samo sprzątanie tego mieszkania to były 3 dni roboty dwóch osób.

Przypomniały się stare czasy. Do dziś pamiętam gdy graliśmy w papier nożyce kamień , kto ma sprzątać łazienkę.
Dywany obsrane i obszczane.

Właściciel to samotna kobieta z 6 kotami i psem

Tapeta w ładne zdjecia filiżanki kawy, żeby przyjemniej pić sobie ją na noc do papieroska.

Biedni domownicy, jacyś cyganie się zalęgli...

Tętni życiem