Kiedyś na fazie myślałem sobie jaki mógłby być pożytek z cyganów i ogólnie nie mogłem dość do niczego, aż w końcu przyszedł mi na myśl jeden pomysł. Rozkmińcie. Jakby zrobić reality show z cyganami i każdemu z osobna powiedzieć niby to w tajemnicy, że wszystko co ukradnie innym uczestnikom do końca programu to może zabrać ze sobą.
Każdy by myślał, że inni sądzą, że to typowe reality show, w którym mają imprezować, kopulować i pie**olić bzdury do kamery. Tymczasem każdy by powoli rozkradał lokum i współuczestników. W końcu by się połapali, że inni też wiedzą, że co ukradną to pod koniec programu należy do nich, więc zaczęli by się regularnie napie**alać tam, budować fortece z opon i cegieł, bronić tego co ukradli, zawiązywać sojusze, by potem dymać swoich sojuszników na hajs, tłukliby się tam, może nawet ktoś by kogoś zaj***ł. I to wszystko w telewizji. To by było coś.

Dałem piwo żeby 1 komentarz był na głównej

Kamil_Wojtylak, taki Gruz Brother?

Tak, to bardzo dobra nazwa.

Zresztą ja już kiedyś przedstawiałem swój plan na rozwiązanie problemu z cyganami, który to pomysł został bardzo ciepło przyjęty:

Słowacja powinna zniknąć z mapy świata. Podzielono by ją między Polskę, Czechy i Węgry. Zostałby jeden skrawek, który oddano by cyganom. Wiązałoby się to z pewnymi kosztami. Europejczycy musieliby się zgodzić na utworzenie tam jednej instytucji, nazwijmy to domem zasiłkowym. Unia, zamiast promować dobre stosunki, przekazałaby tam załóżmy 50mld euro. Warunkiem byłoby ogrodzenie tego... Dżipsilandu płotem pod napięciem. Cyganie z całego świata zjeżdżali by tam kuszeni większymi niż gdziekolwiek indziej zasiłkami. Można wejść, nie można wyjść. Zasiłków starczyłoby im pewnie na pół roku, bo by rozkradli wszystko. Wtedy zaczęłyby się masakry. Część by się wytłukła i pozjadała. Wówczas jakiś nieco bardziej cwany cyganek sprowadziłby tam broń i zagoniłby do roboty cygańskie masy. Tak dokonałaby się ich eksterminacja. Niepotrafiący pracować, zmuszeni do wysiłku padaliby jak muchy.

Max 5 lat i problem cyganów rozwiązany. Można? Można.

Kiedyś na fazie myślałem sobie jaki mógłby być pożytek z cyganów i ogólnie nie mogłem dość do niczego, aż w końcu przyszedł mi na myśl jeden pomysł. Rozkmińcie. Jakby zrobić reality show z cyganami i każdemu z osobna powiedzieć niby to w tajemnicy, że wszystko co ukradnie innym uczestnikom do końca programu to może zabrać ze sobą.
Każdy by myślał, że inni sądzą, że to typowe reality show, w którym mają imprezować, kopulować i pie**olić bzdury do kamery. Tymczasem każdy by powoli rozkradał lokum i współuczestników. W końcu by się połapali, że inni też wiedzą, że co ukradną to pod koniec programu należy do nich, więc zaczęli by się regularnie napie**alać tam, budować fortece z opon i cegieł, bronić tego co ukradli, zawiązywać sojusze, by potem dymać swoich sojuszników na hajs, tłukliby się tam, może nawet ktoś by kogoś zaj***ł. I to wszystko w telewizji. To by było coś.

Przecież to już jest: mówią na to "polityka".

@up
Dobre, naprawdę dobre. Ale dlaczego akurat Słowacja?

@up
Dobre, naprawdę dobre. Ale dlaczego akurat Słowacja?

Ponieważ w kraju tym mieszka dużo cyganów którzy delikatnie mówiąc chcą mieć wszystko nie robiąc nic; kradną, uprawiają gangsterkę itp., dodatkowo przejmują we władanie kolejne blokowiska zamieniając je na sterte gruzu i g*wna niekoniecznie w tej kolejności.

Słowacy już od dawna nie kryją się ze swoimi poglądami na temat zamieszkującej ich kraj ludności Romskiej domagając się zdecydowanych działań od swoich władz lub biorąc sprawy w swoje ręce - jednak bez większych skótków czują sięzagrożeni i dyskryminowani we własnym kraju bo organy państwa w imię tolerancji i inych bzdetów często staja po stronie tych "biedniejszych" czyli cyganów.

Uwaga jestem ekspertem. Jeśli zatrudnicie sie w duzym sklepie w charakterze ochroniarza chodzcie za cyganami krok w krok tak zeby nie mogli nic zajebac. Ja tak robilem i dzienna populacja gruzojadow na sklepie znacznie spadla.

Kiedyś na fazie myślałem sobie jaki mógłby być pożytek z cyganów i ogólnie nie mogłem dość do niczego, aż w końcu przyszedł mi na myśl jeden pomysł. Rozkmińcie. Jakby zrobić reality show z cyganami i każdemu z osobna powiedzieć niby to w tajemnicy, że wszystko co ukradnie innym uczestnikom do końca programu to może zabrać ze sobą.
Każdy by myślał, że inni sądzą, że to typowe reality show, w którym mają imprezować, kopulować i pie**olić bzdury do kamery. Tymczasem każdy by powoli rozkradał lokum i współuczestników. W końcu by się połapali, że inni też wiedzą, że co ukradną to pod koniec programu należy do nich, więc zaczęli by się regularnie napie**alać tam, budować fortece z opon i cegieł, bronić tego co ukradli, zawiązywać sojusze, by potem dymać swoich sojuszników na hajs, tłukliby się tam, może nawet ktoś by kogoś zaj***ł. I to wszystko w telewizji. To by było coś.

to się nazywa Unia Europejska

@kamil jesteś k***a geniuszem

A ja mam inny pomysł: cyganie mieliby swoje państwo... na Antarktydzie. Nawet niech cała Antakrtyda do nich należy. Mogliby dostać wsparcie w formie sprzętu do łowienia ryb i polowania, odzież, cenne wskazówki od Eskimosów jak żyć w takich warunkach. Chyba niegłupi pomysł?

Cyganie to bardzo ciekawa nacja, tylko że polityczna poprawność i socjal zrobiły swoje. Nikt nie lubi być okradanym i zapie**alać na dwóch etatach podczas gdy inni mają wszystkiego pod dostatkiem i nic nie muszą robić.

-andromeda- chcesz zagłady ludzkości? Przecież lodowce by rozkradli i wszystko szlag by trafił.

Kamil_Wojtylak napisał/a:
Kiedyś na fazie myślałem sobie jaki mógłby być pożytek z cyganów i ogólnie nie mogłem dość do niczego, aż w końcu przyszedł mi na myśl jeden pomysł. Rozkmińcie. Jakby zrobić reality show z cyganami i każdemu z osobna powiedzieć niby to w tajemnicy, że wszystko co ukradnie innym uczestnikom do końca programu to może zabrać ze sobą.
Każdy by myślał, że inni sądzą, że to typowe reality show, w którym mają imprezować, kopulować i pie**olić bzdury do kamery. Tymczasem każdy by powoli rozkradał lokum i współuczestników. W końcu by się połapali, że inni też wiedzą, że co ukradną to pod koniec programu należy do nich, więc zaczęli by się regularnie napie**alać tam, budować fortece z opon i cegieł, bronić tego co ukradli, zawiązywać sojusze, by potem dymać swoich sojuszników na hajs, tłukliby się tam, może nawet ktoś by kogoś zaj***ł. I to wszystko w telewizji. To by było coś.


I niech mi ktoś teraz powie że mj nie poszerza horyzontów

Dobra wytłumaczy ktoś jak zrobić cytat? :/