Trzeci najlepszy "Dobra koledzy, ja lecę do domu, właśnie przypomniałem sobie, że zostawiłem zupę na palniku włączoną, narka!" Tyle jest warte dresiarskie pie**olenie o przyjaźni i honorze
Ten w białej koszulce przegonił kopami w dupę jednego i pewnie jeszcze zmasakrował poza kadrem, jestem ciekaw co tam się stało, a w kadrze, jak już wrócił z obrabiania tego poza kadrem, "zabił na śmierć" tego co wystrzelił, ten but był raczej śmiertelny. I jakoś wcale nie żałuję tego ścierwa z filmu.
@KomandoKofi
nie, tak latwo sie nie zabija czlowieka, szanse na smiertelnosc sa niewielkie, chyba zeby mu skakal po glowie
nie, tak latwo sie nie zabija czlowieka, szanse na smiertelnosc sa niewielkie, chyba zeby mu skakal po glowie