kudlaty1125, wiesz o tej marce tyle, że nawet się płakać nie chce
pozdrawiam
kamyk69, po 1 nie jestem kobietą ;]
po 2 po co się rozpisujesz w temacie? napisał, że nie zapewniają w ogóle bezpieczeństwa to mu udowodniłem, że jednak zapewniają.
Kamyk, co do przetoczonych wynikow badan przez hardy harda i twojej opinii na ten temat odnoszacej sie tez do marki "nieprestizowej"..., jest pewien punkt odniesienia o ktorym niepomyslales.
Jezeli matiz otrzymal 3 gwiazdki i 18 punktow w testach zderzeniowych,co twoim zdaniem nieprzeklada sie na warunki drogowe, jak wypadly by na drodze te samochody ktore zostaly przez niezalezna komisje ocenione na 1-2 gwiazdki z 12 punktami,badz nawet te nowsze i drozsze samochody ktorych ocena bezpieczenstwa wypadla podobnie. Prosciej, twoja opinia krytykuje tylko ta marke, ale temat jej oczywiscie tyczy sie kazdego samochodu. Czyli nawet drozsze lupo moze przy zderzeniach drogowych zachowac sie tak jak by "tych gwiazdek" nie otrzymalo wogole.
Co do samych testów Euro NCAP to każdy kto choć trochę interesuje się motoryzacją wyśmieje je oraz "niezależność" tej komisji. Raz że są zupełnie niemiarodajne, co napisałem wcześniej, to testy zawsze wyglądają tak samo, producenci o nich wiedzą i przy projektowaniu ramy kładą nacisk na "zaliczenie" tych testów.
Moja wypowiedź nie tyczyła się tego samochodu ani marki, tylko zasadności przytaczania testów Euro NCAP w dyskusji o bezpieczeństwie.
Dokładnie jest tak jak napisałeś, Lupo nie może, ale tak właśnie się zachowa.
A co do nowszych samochodów, w zależności od segmentu pojazdu, liczba gwiazdek inaczej świadczy o bezpieczeństwie, i można wyniki te jedynie porównywać tej samej klasie wagowej.
Przykład czysto teoretyczny i groteskowy ( wartosć gwiazdek z dupy wzięta ) :
Jedziesz sobie 5-cio gwiazdkowym smartem po czym 2 gwiazdkowy VW Passat rozsmarowuje Ciebie na jezdni uszkadzając sobie jedynie chłodnicę. Ot bezpieczeństwo.
Do tego właśnie prowadzą testy oparte na masie własnej pojazdu. Do piachu prowadzą. Dlatego przytaczanie ich to idiotyzm.
jak dla mnie gadasz głupoty...dajmy na to ten filmik....2 razy cięższe, solidniejsze Volvo vs. malutki modus
Nie masa i gabaryty mają wpływ na bezpieczeństwo, ale dobrze rozłożone strefy zgniotu oraz odpowiednia sztywność nadwozia...
a co do smarta to tego samochodu nie da się rozsmarować...jego kabina jest tak sztywna, ze pasazerom nic poza obrazeniami wew. zwiazanymi z nagłym zatrzymaniem nie grozi....