Wietnamska wersja typowego kierowcy beemki, też nie wrzucał kierunku. Jeżeli przeżył, to oczywiście będzie pretensja do kierowcy samochodu, jak mógł nie przewidzieć, że on będzie skręcał.
wylumacz mi prosze co 'wrzucenie kierunku' by zmienilo w tej sytuacji?
wylumacz mi prosze co 'wrzucenie kierunku' by zmienilo w tej sytuacji?
Wietnamska wersja typowego kierowcy beemki, też nie wrzucał kierunku. Jeżeli przeżył, to oczywiście będzie pretensja do kierowcy samochodu, jak mógł nie przewidzieć, że on będzie skręcał.
A co za różnica, czy "wrzucił" czy nie wrzucił? Kierunkowskaz to tylko niezobowiązujący wyraz zamiaru wykonania jakiegoś manewru. Nic więcej. Natomiast nie bez powodu !