Odczuwam jakiś niesmak jeżeli chodzi o żarty z kombatantów. Wiem, że sadistic i o k***a można z każdego się nabijać, ale jako, iż znam kilku, ich historię i wiem jak żyją, to wcale mnie to nie śmieszy. Chociaż podkreślam, że ten żart nie jest obraźliwy. Po prostu tak mam.