18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Coś o wegetarianach

kisiuuu • 2016-02-02, 09:23
Dlaczego wegetarianie tak bardzo próbują odtworzyć smak mięsa z warzyw? Kotlety sojowe, parówki z kartonu, burgery z fasoli. Nie odpowiada wam jedzenie warzywek pod normalną postacią?
Jakoś nikt nie próbuje z wołowiny zrobić kapusty.

C.Z.E.S.I.E.K

2016-02-02, 09:27
@Autor
W zasadzie wołowina to nic innego niż przetrawiona trawa. Idąc dalej tym tokiem wołowina jest wegetariańskim mięsem. I tutaj należy nadać sobie pytanie, czy weganizm nie jest chorobą umysłową?

eligurf

2016-02-02, 10:07
Zupełnie śmieszne i trafne spostrzeżenie o wegetarianach. Na Sadolu to chyba pierwsze. Jak spotkam jedną koleżankę to ją powk***iam.

nowynick

2016-02-02, 10:13
eligurf napisał/a:

Zupełnie śmieszne i trafne spostrzeżenie o wegetarianach. Na Sadolu to chyba pierwsze. Jak spotkam jedną koleżankę to ją powk***iam.



pierwsze? Tu o wege było kiedyś chyba więcej tematów niż o imigrantach...

Ronoaro

2016-02-02, 11:32
czesiek99 napisał/a:

@Autor
W zasadzie wołowina to nic innego niż przetrawiona trawa. Idąc dalej tym tokiem wołowina jest wegetariańskim mięsem. I tutaj należy nadać sobie pytanie, czy weganizm nie jest chorobą umysłową?


Przetrawiona trawa to gówno/łajno, imbecylu. Przystopuj z tymi rozkminami bo coś ci nie idzie.

squ87

2016-02-02, 12:16
@Ronoaro, czyli, że krowa wpie**ala też od ch*ja mięsa?

Ptoon

2016-02-02, 13:15
Jaka organizacja przez wieki skutecznie zmniejszała spożycie mięsa, pod hasłami wstrzemięźliwości promujący zdrowe odżywianie i zbilansowaną dietę oraz poszanowanie dla wszystkich istot żywych. LGBT? Wegetarianie? PETA? Młodzi Socjaliści?
Nie żebym ja sam kiedykolwiek jakoś szczególnie poważnie podchodził do chrześcijańskiego postu w piątek, ale patrząc tak globalnie na wszystkie kraje świata gdzie są chrześcijanie, to wydaje mi się, że religia osiągnęła znacznie więcej w zakresie promocji "niejedzenia mięsa" niż jacykolwiek wegetarianie.
Wiem, że jedno nie wyklucza drugiego, ale mam jakieś takie przeświadczenie, że wiara nie idzie w parze z wegetarianizmem. Raczej rzekłbym, że wegetarianie przez swoje afiliacje z lewactwem raczej zwalczają kościół.
Takie tam małe spostrzeżenie. Jak spotkacie jakiegoś zagorzałego wegetarianina to zadajcie mu pytanie jak ocenia wielowiekową tradycje niejedzenia mięsa w piątki (wcześniej też w środy, czwartki i cały post) w kościele katolickim.