fajnie się wybijało od tych sprężyn z wersalek
hop z murku na sprężyny i frrru k***a hehe
Ale to było dawno jak jeszcze wróble stadami latały, na pączkach w sklepie było mnóstwo os, łąki były na polanach
stokrotki z czterema liśćmi, i szło żse guza napić na czole, dziś tego nie ma jebiesz się o drzwi i nawet guz nie wyskoczy
hema mistyfikacja ocieplenie
BĄKI NA POLANACH MIAŁO BYĆ, POPRAWKA
i koniczyna a nie k***a stokrotka
Tez słyszeliście w głowie dźwięk pie**olniecia?
Wydaje mi się, że typ sam steruje suwnicą, chyba ma pilota w łapie. Koledzy go zagadali i rozbujał ładunek.