Założyłem nowy temat bo temat "Zlot" jest zamknięty
Niedawno odbył się zlot sadystów w Powidzu. Mnie nie było i tego żałuję gdyż podejrzewam że zabawa była przednia . Pomyślałem sobie żeby utworzyć ze zlotów coroczną tradycje. Głównymi celami takich zlotów (oczywiście oprócz dobrej zabawy) byłoby otwarcie się na "nieplemnikowych"* użytkowników forum oraz integracja (przynajmniej w jakimś stopniu). Wiadomo że z roku na rok osób zainteresowanych przybyciem na taki zlot będzie coraz więcej.
W tym temacie, albo założonym przez kogoś innego moglibyśmy ustalić miejsce zlotów oraz to czy będą organizowane w tej samej miejscowości rokrocznie.
Jeżeli chodzi o opinie na temat zlotów najwięcej do powiedzenia mają osoby, które były na tegorocznym zlocie i wiedzą "czym to pachnie" oraz wiedzą czy coś takiego w ogóle ma sens.
Piszcie co o tym myślicie
*nieplemnikowi - osoby nie należące do grona sadystów z tyldą przed nikiem (to tak żeby ktoś nie pomyslał ze chodzi o płeć)
Oczywiście jednym z warunków pojechania na zlot byłoby ukończone 18 lat
Za wcześnie jeszcze na jakiekolwiek ustalenia, jesteśmy świeżo po spotkaniu, którego jedyną wadą było to że było stanowczo za krótkie
Gdzie i kiedy będzie następny zlot to się ustali, na pewno jakoś w wakacje i na pewno będzie trwał dłużej.
Ja tam na zlocie nie byłem i poza Catacoomberem raczej nikt mnie tu nie zna, więc głupio mi się tu wypowiadać, ale nie zgadzam się z tym trampkiem żeby w przyszłym roku organizować wycieczkę nad ten syf "Zalew Zegrzyński". Proponowałbym jakąś wieś na mazurach. Poza tym uważam że ta wycieczka powinna trwać minimum 3 dni.
Ra...........og
2010-08-16, 18:07
Duce, a to jezioro Ci sie nie podoba?
Foto zrobione jak czekałem na zlotowiczów. WOda przejrzysta na 10m itd... Bary i temu podobne rozyrwki były do dyspozycji, a jak ktoś chciał więcej spokoju i intymności to też znalażł w miejscu gdzie mielismy swój "obóz"
Fanatyk dalekich wycieczek się odezwał, a dupe ruszasz sprzed kompa tylko jak do sklepu po fajki idziesz, ledwo co Cię na browar da sie wyciągnąć . Mówiłem o Nieporęcie bo tam jest duże pole namiotowe, woda nie jest może aż tak przejrzysta jak w powidzu (czy jak to sie tam pisze) ale bez przesady aż takiego syfu to tam nie ma.
kawałek jeziora zegrzyńskiego
No ale pomysł mazur jest dużo bardziej atrakcyjniejszy od zegrza. Pozatym to tylko luźne propozycje, do następnego zlotu jeszcze w ch*j czasu i ciut ciut prawdopodobnie dopiero bedzie w następne wakacje. Natomiast temat założyłem po to aby takimi propozycjami zarzucać. Przez rok napewno uda sie dojść do jakiegoś porozumienia. Wtedy nikt nie powie że dowiedział sie za późno
spieracie się o miejscowość z rocznym wyprzedzeniem? mój co do tego komentarz ->
a sam pomysł częstszych zlotów popieram całym sercem (hmm, to sadysta posiada takowe?) czy to coroczne, czy też na otwarcie i zamknięcie wakacji...
na pewno na skalę ogólnopolską ciężej będzie zorganizować coś w terminie 'roku szkolnego'. Ośmielę się jednak w imieniu znajomych zaprosić wszystkich do Wrocławia kiedykolwiek, zmotamy grilla u ~Krzysztofa
catacoomber, my jesteśmy otwarci na użyszkodników 'nieplemnikowych', (pamiętamy jeszcze, że sami kiedyś nimi byliśmy), z uwag, które do mnie dotarły, to oni są na nas zamknięci (tu wypowiadam się ogólnikowo, w końcu Ty i kolega jesteście chętni się spotkać i słusznie)