Tylko ciule z ujemny poczuciem własnej wartości chodzą na takie teatrzyki, bo normalna osoba już dawno by wbiegła na scenę i temu ch*jowi wyj***ła w ryj.
Wątpliwym ale jednak plusem pandemii jest fakt, że te bałwany wiedzące jak zarabiać miliony i dzielący się tym z każdym tylko nie ze sobą i cała branża kołczingowców nie ma teraz roboty i nie ogłupia ludzi. Szkoda tylko, że ich koszty utrzymania firmy są stosunkowo niskie i niestety pewnie przetrwają te trudne czasy.
Ale to jakiś kabaret? Bo widać, że ściema i ma cienki bo cienki - ale jednak materac.
Przyjeb sobie głową w ten "cienki bo cienk materac".
Albo ludzie wierzą w każdy filmik, nawet w najbardziej ewidentny fake, lub kwestionują absolutnie wszystko.
Byle by tylko nie zastanowić się przez moment czy coś może być prawdziwe czy nie. Myślenie naprawdę nie boli.