Z chjem sie zgadzam, ale to jest zimorodek - rzadki ptaszek.
Adam Mickiewicz, "Pan Tadeusz"
A nawet ów dziw lasu, tak rzadko widziany
Halcyjon, a na Litwie zimorodkiem zwany,
Który czasem strzelcowi pokaże się w borach
Przez mgłę gałązek, niby w anioła kolorach,
Nad zwierciadłem przełomki, piękny i błyszczący
Jak anioł, w równi złote skrzydła trzymający –
Nawet ów ptak pięknością zaklęty i dziki
Zbłąkał się i nad domu zleciał gołębniki,
A potem nad sadzawki w ogrodzie kopane,
Gdzie leszcze, karpie, pstrągi pięknie malowane
Wojski kazał powpuszczać, ów ptak z jasnym grzbietem
Poleciał i bił w ryby dziobem jak sztyletem.
Ten ch*j co tu zgrywa wielkiego wybawiciela sam najpierw go tak urządził.
Koliber przy wadze od 1,9 do 21 gramów, musiałby chyba zapie**alać z prędkością naddźwiękową żeby się tak wdupić
A i faktycznie ch*j wie czy to koliber.
Rok w rok obserwuje zimorodki na mazurach. Wiem jaki głos wydają w locie, a drą się zawsze, to nie muszę ich wypatrywać, tylko nadsłuchiwać jak lecą:
0:14 w tym nagraniu https://www.glosy-ptakow.pl/zimorodek/ - jeden pojedynczy pisk" jak się zrywa z gałęzi, a po ułamku seria "pisków". Niesie się przez pół jeziora, więc łatwo je wypatrzeć jak się wie w którą stronę.
Ale co do filmiku, to mimo bycia ekspertem od ptaków to za ch*ja nie wiem co to jest na filmie, ale dziób, skrzydła i lot ma jak koliber, ale upierzenie jak nasz zimorodek. Może jakiś kolibrów Buffalo Bill niczym w "Milczeniu Owiec" ściągnął skórę z zimorodka i teraz paraduje odziany w cudze piórka.
Edit: Przez "rok w rok obserwuje" miałem na myśli, że łowię ryby (grunt, spławik), a przy okazji przez lata nauczyłem się rozróżniać wszystkie gatunki ptaków po głosach raczej z nudów.
P.s. CHWDPiD = ch*j w dupę pierwiosnkom i dzięciołom!