w moskwie najszersza ulica w centrum ma do osmiu pasow. w jedna strone

kończy się paliwo, woda i jedzenie - ale o vódce nie wspomnieli

w moskwie najszersza ulica w centrum ma do osmiu pasow. w jedna strone

?

czyli ile? 1,2,3,4,5,6 czy 7 ?


A swoją drogą to niedobrze,że taki korek materiału na harda będzie mniej...trochę żal...

"Po 3 dniach kończy się jedzenie."
Kto ma przy sobie jedzenia na 3 dni? Kierowca TIRa w trasie chyba nawet nie, a co dopiero osobówki...rosja ;p

To była metafora. Chodziło o to że po trzech dniach kończy się wódka.

200 kilometrowy korek? U nas nie ma nawet tylu autostrad...

@up Następny j***ny ignorant...

właśnie się budują j***ny debilu
odejdź od kompa i obejrzyj trochę Polskę, skuriwały ignorancie

To dosyć interesujący punkt widzenia. Czy to dlatego zrezygnowano z budowy wschodniej obwodnicy Krakowa, trasy wylotowej z Krakowa na Warszawę, że nie wspomnę o tym, że z Krakowa w godzinę ciężko jest dojechać choćby do Jędrzejowa, nie mówiąc już o Kielcach i nic się w tym kierunku nie poprawiło od dawien dawna?
Pewnie, od Kielc przez Radom do Warszawy jest w porządku, ale Polska nie zaczyna się na Kielcach i na Warszawie nie kończy.

k***a pacany w domu siedzą po szkole i mówią znowu jak to w Polsce jest źle. ch*j, że otwarli w tym tygodniu chyba koło 60 kilometrów autostrady Kraków-Tarnów i teraz od granicy z niemcami można do Tarnowa dojechać, a Kraków-Tarnów zajmuje 40 minut a nie 2 godziny jak wcześniej.
Ale przecież w Polsce jest TAK ŹLE! Gimbusy powyżej zdają się pytać: "Jak żyć premierze? Skoro prawka nie mamy?"

To dosyć interesujący punkt widzenia. Czy to dlatego zrezygnowano z budowy wschodniej obwodnicy Krakowa, trasy wylotowej z Krakowa na Warszawę, że nie wspomnę o tym, że z Krakowa w godzinę ciężko jest dojechać choćby do Jędrzejowa, nie mówiąc już o Kielcach i nic się w tym kierunku nie poprawiło od dawien dawna?
Pewnie, od Kielc przez Radom do Warszawy jest w porządku, ale Polska nie zaczyna się na Kielcach i na Warszawie nie kończy.

nie wiem czy zauważyłeś, ale mowa była o AUTOSTRADZIE PÓŁNOC-POŁUDNIE....
a jeśli chodzi o Twój potok słów to Kraków koło ch*ja mi leży. Dla mnie jest zwyczajną miejscowością, którą staram się omijać bokiem

właśnie się budują j***ny debilu
odejdź od kompa i obejrzyj trochę Polskę, skuriwały ignorancie

no właśnie wszyscy widzimy jak się "budują" od dobrych kilkunastu lat... jeśli nie masz żadnej wiedzy na ten temat to nie rzucaj ogólnikami i chwytliwymi hasełkami bo tak jest najprościej. I żebym nie zapomniał,

odejdź od kompa i obejrzyj trochę Polskę, skuriwały ignorancie

Kraków koło ch*ja mi leży. Dla mnie jest zwyczajną miejscowością, którą staram się omijać bokiem

no właśnie wszyscy widzimy jak się "budują" od dobrych kilkunastu lat... jeśli nie masz żadnej wiedzy na ten temat to nie rzucaj ogólnikami i chwytliwymi hasełkami bo tak jest najprościej. I żebym nie zapomniał,

Łatwiej powiedzieć, że "rudzielec" daje dupy, nie?

reszty nie komentuję. Jeśli jesteś zbyt tłusty, żeby sie ruszyć sprzed komputera, albo nie masz prawka czy samochodu to odpal sobie targeo.pl i obczaj czerwone grube linie. Szczególnie na południu nowe nitki A4

nie wiem czy zauważyłeś, ale mowa była o AUTOSTRADZIE PÓŁNOC-POŁUDNIE....

A Kraków to gdzie niby leży? Na zachodzie?
Jeżeli masz jutro lekcję geografii, to lepiej na nią przyjdź.

a jeśli chodzi o Twój potok słów to Kraków koło ch*ja mi leży. Dla mnie jest zwyczajną miejscowością, którą staram się omijać bokiem

Wiadomo, burak i cham jak ze wsi wyjedzie, to ma problem w mieście, więc twoja uwaga mnie nie dziwi.

1. A Kraków to gdzie niby leży? Na zachodzie?
Jeżeli masz jutro lekcję geografii, to lepiej na nią przyjdź.



2. Wiadomo, burak i cham jak ze wsi wyjedzie, to ma problem w mieście, więc twoja uwaga mnie nie dziwi.

1. Kraków nie leży przy A4, ziom. Kraków, jak zapewne wiesz, znajduje się na trasie planowanej (po cześci budowanej już) S7, ale , jak zapewne zauważyłeś, mowa tu o autostradach. Ponownie odsyłam np. na targeo.pl albo maps.google.pl

2. Silisz się na bycie zabawnym, ale może najpierw wyczytaj sens i wczuj się w konktekst wypowiedzi, a potem ewentualnie pisz coś "zabawnego" za co dostaniesz pare piwek.
A jeśli chodzi o jazdę po Krakowie, to chyba nie powiesz, że jeździ się z dziką satysfakcją i komfortem? Byłbyś bluźniercą
A jeśli tak jednak twierdzisz to przejedź się ze Skawiny na Bratysławską o 7:30