i dobrze, sporo jest tępych szmat co wychapały sobie bejcę drogą od sponsora i udają wielkie jaśnie panie ponad wszystkimi dookoła. Jak to mówią, zbrodnia i kara.
Facet celuje w mordę, brzuch, ewentualnie sprzeda kopa w nogę, jaja rzecz święta, chyba że trafi się jakiś sk***iel. A baba babę od razu za włosy, bo wie, że to najbardziej boli. Nikt nie będzie dla baby tak okrutny, jak druga baba.
ja nie pierdzielę, bo na ulicy spotkały się fryzjerka i poszkodowana, której źle obcięto grzywkę,
rzadki przypadek
/ oczywiście nie chodzi mi o to że fryzjerka coś zj***ła, tylko, że trafiła na klientkę /
Zauważyliście, że wszystkie walki kobiet kończą się szarpaniem za włosy? Teoretycznie łysa kobieta mogłaby wygrać każdą walkę. No chyba, że to walka z rakiem