Poprawnie
BMW F30 320i Xdrive pasuje??
wiem czym jeżdżę i nie mądraluj synku boś cienki
Jak już idziesz w szczegóły, to rób to porządnie.
Każdy współczesny "dizel" to nie zwykły "dizel" tylko turbodoładowany silnik diesla. A co za tym idzie, porównywanie diesla (uturbionego oczywiście) do wolnossącej benzyny ma się nijak do siebie. Spróbuj jakiegoś tdi, a potem uturbionej benzyny o tej samej pojemności i się zdziwisz, że jedyną zaletą diesla jest wtedy niskie spalanie. Jeździłem kiedyś firmowym wolnossącym dieslem i k***a bym wolał rowerem jeździć.
Owszem, jak ktoś klepie często długie trasy lub dziennie dojeżdża 50km w jedną stronę do roboty, to diesel jest najlepszym wyborem z racji oszczędności. Ale śmieję się z debilów, którzy kupują "te de i", bo "mało kurła pali" i jeżdżą non stop na zimnym silniku, bo do roboty mają w jedną stronę 5km. Cieszą się, bo oszczędzą parę złociszy na paliwie, ale zostawią 5x więcej u mechanika, bo krótkie trasy to najlepszy sposób, żeby jak najszybciej uśmiercić "te de i".
P.S. Jakbym chciał moc, to kupiłbym sobie mustanga, bo w dzisiejszych czasach 150-250KM to już chyba raczej normalne i szału nie robi.
BMW F30i 2.0
Jest sie czym chwalić, wiekszosc 320 to nie dosc ze najnizsza wersja silnikowa to jeszcze bieda edition, no ale somsiad zazdrosci bawary
Dizel, wieśniactwo jeździ tylko dizlami
Co decyduje o silniku w nowym aucie i lepszej klasy? Cena i moc. I to nie tylko w polsce bo i niemcy tak wybierają i reszta europy.
przecież to golf w sedanie, małe "premium" bo w konfiguratorze trzeba zaznaczyć składaną kanapę haha... na bank nawet płynu w kierunkowskazach niema. Większość "nowych" Bardzo Małych Wacków to samochody używane po niemieckich nastolatkach ewentualnie żonach właścicieli MB/Porsche zapewne bawara @Zbysław to wersja biała, ale nie perłowa, bo najtańsza. A xDrive to dlatego że boisz się że będzie bokiem szło jak M3...
Reasumując: BMW poniżej serii 5 to golf