18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Cinema City Śmierdzi

szmalu • 2013-05-27, 00:44
Taka Sytuacja:

Godzina 19.15, 26.05.2013 kino Cinema City w krakowskiej Plazie. Idziemy do kina na najnowszy Star Trek - Into Darkness (film polecam). Już przy wejściu zagadka, bo obok drzwi sali, w której ma być seans (sala nr 6), zamiast Star Treka wyświetla się "U niej w domu". Myślimy więc, że poprzedni film się jeszcze nie skończył i kulturalnie nie zaglądamy. W końcu pytamy przechodzącej obok nas pani z obsługi o co chodzi i okazuje się, że to jednak Star Trek...wchodzimy prawie idealnie bo akurat na sam początek filmu (szczęśliwie omijając wszystkie reklamy). Nasze szczęście nie trwało jednak zbyt długo, gdyż po jakiś 30-40 minutach filmu, pojawił jak grom z najdalszych zakątków dzikiej noclegowni dworca centralnego i pobliskich śmietników, przesiąknięty wonią gówna, szczochów i denaturatu, nawalony jak bela ŻUL i zasiadł w rzędzie prosto przed nami odurzając zapachem najmroczniejszej latryny publicznego kibla w Rumunii co najmniej 3 rzędy za sobą i przed sobą.



Ludzie w okół byli z początku zaskoczeni, następnie zniesmaczeni a następnie zaczęli zatykać nosy, oddychać przez bluzy lub smarować sobie nosy rozdawanym przy wejściu do kina szamponem owocowym marki Original Source (swoją drogą firma ta zapewne nauczona doświadczeniem, chyba dobrze wiedziała co robi rozdając próbki szamponu przed wejściem do śmierdzącego Cinema City). A może to taki niekonwencjonalny rodzaj marketingu - "Uratujmy ludzi przed zagazowaniem smrodem, to na pewno kupią nasz produkt w podzięce za uratowanie życia?"...geniusze zła :> . Ale koniec tej dygresji, przejdźmy do sedna materii.

Gdyby Cinema City było firmą poważną nie było by problemu - zgłosilibyśmy reklamację, pracownicy kina przeprosiliby nas za zaistniałą sytuację wynikającą z ICH oczywistego zaniedbania, my dostalibyśmy zaproszenie na kolejny seans lub zwrot kosztów + lizaka na pocieszenie (wraz z każdą jedną osobą, która wtedy w tej sali kinowej była, bo nadmienię, że żul nie "tylko" walił ale również zaznaczał swoją obecność drąc mordę i przeklinając). O zapewnieniu, że dołożą wszelkich starań, żeby taka sytuacja nie miała już miejsca oraz, że zdezynfekują (lub spalą, cokolwiek :P ), siedzenia których ta wylęgarnia zarazków w ogóle dotykała - żebyśmy nie bali się przyjść do ich kina ponownie - już nie wspomnę.

Całe szczęście, że nie postanowiłem tak zrobić od razu (tylko po filmie), bo bym był do tyłu zarówno o film jak i o kasę. A oto opis próby zgłoszenie przeze mnie i pozostałe 3 osoby reklamacji:

Film się kończy, podchodzę do osoby z obsługi, która "wypuszcza" ludzi z kina i mówię, że chciałem zgłosić reklamację, ponieważ pijany żul zagnieździł się w rzędzie przed nami co nie pozwoliło nam na komfortowe oglądanie filmu (żul oczywiście nie wstaje nawet z miejsca, bo według naszych przypuszczeń grasuje sobie całymi dniami od sali do sali pod "czułym" okiem obsługi). Do akcji wkracza ochrona kina, my tymczasem idziemy zgłosić reklamację przed samą salę kinową. Podchodzi do nas grupka osób z obsługi, w tym zastępca managera (którego dane oczywiście posiadam, ale przez przyzwoitość nie podam ich publicznie) pytając nas o zajście. Więc opisujemy im (w 4 osoby), jak wyglądała sytuacje i że chcemy w związku z tym reklamować nasze bilety. Obsługa niestety mówiąc w skrócie pokazała nam środkowy palec (oczywiście nie dosłownie - można to porównać bardziej do dziewczyny,w której się zakochaliśmy a ona powiedziała "zostańmy przyjaciółmi"), czyli kolokwialnie nas zbyli. Co więcej pan zastępca managera na moje pytanie czy chciałby przyjść do kina i siedzieć na miejscu, na którym wcześniej siedział ten żul nabrał wody w usta i nie odpowiedział nic. Co tylko świadczy o tym, że obsługa Cinema City prawdopodobnie nic nie zamierza robić w sprawie pałętających się od sali do sali żulów i nie obchodzi ich czy wasza dziewczyna, dziecko czy może wy sami siądziecie na krzesełku obdarowanym hojnie bakteriami, choróbskami, wszami, pchłami, pasożytami i innym gównem krzesełka kinowego.

Pamiętajcie idąc do Cinema City dostajecie nie tylko kino 3D, ale pełne 4D a może i nawet 5D. Także uważaj, jeśli złapałeś jakąś wysypkę, coś Cię swędzi, czy może ubrania walą Ci jak latryny koni na Krakowskim Rynku, a ostatnio byłeś w Cinema City, to być może właśnie dlatego, że zasiadłeś na szczęśliwym fotelu żula.

:kloc:

Jako wieloletni użytkownik czuję się w obowiązku poinformowania (ostrzeżenia) o powyższym fakcie szanownego grona sadistic.pl.

Próbowaliśmy wojować na profilu Cinema City, ale kasują nasze posty dlatego sadole całego świata łączmy się i pokażmy tej hołocie, że z nami się nie pogrywa. Jeśli macie podobne historie lub też uważacie naszą krucjatę za wartą kilku sekund waszego życie i chcecie im po prostu doj***ć, możecie wejść na fanpejdż utworzony w tym właśnie celu: https://www.facebook.com/CinemaCitySmierdzi


Dziękuję Dobranoc.

micbar0405

2013-05-27, 04:01
a nie łatwiej się było k***a przesiąść tam gdzie odór żula nie dochodził??

dnl

2013-05-27, 04:20
pie**olenie, pracowalem w krk w CC pol roku (akurat w bonarce, nie w plazie) i nigdy nie bylo takiej sytuacji, a jesli juz byl jakis problem to zazwyczaj zgloszenie go znajdujacej sie w holu obsludze trwa ok. 30 sek, po czym widz wraca na miejsce a reszta zajmuje sie obsluga (czy w tym przypadku ochrona, ktora tam jest 24 godz na dobe). czesto w przypadku np znieksztalconych napisow, widzowie przychodzili proszac o naprawienie usterki, a film byl puszczany od poczatku, tak, ze nie stracili ani minuty z filmu.

nie wiem jakim trzeba byc durniem, zeby wysiedziec caly film ze smierdzacym zulem i tego nie zglosic. moze wszedl na sale tylnym wejsciem ewakuacyjnym, badz tez obsluga go po prostu nie zauwazyla, zdarza sie. ich obowiazkiem jest usuniecie z sali osoby glosno sie zachowujacej badz bedacej pod wplywem alkoholu, wiec sprawa na pewno szybko zostalaby rozwiazana. lepiej sie poplakac na necie i oczerniac cala firme, zamiast porzadnie zalatwic sprawe i cieszyc sie filmem. zenada

szmalu

2013-05-27, 04:54
@niwet
Oczywiście, że będę powtarzał Cinema City przy każdej nadarzającej się okazji, to to oni mnie wydymali, a nie inna firma i niech im się zjebie opinia. Na oddanie mi kasy za bilet mieli swoją szansę ale woleli mnie wk***ić więc postępuję zgodnie ze złotą zasadą - "Chcieliście wydymać Freda? Teraz Fred wydyma Was".

Gdyby ludzie postępowali podobnie, to żadna firma by nie robiła w ch*ja swoich klientów bo by się po prostu bali, a tak większość dyma nas jak chce, a ludzie olewają temat bo "wiele się niby nie stało".

oraz rozmowy nie nagrywałem, bo miałem nadzieję, że nie będzie siary, zwłaszcza że złapali żula "na gorącym uczynku" :P . Mam za to 4 świadków tej rozmowy i nazwisko "zastępcy managera" z którym rozmawiałem (reszta obsługi bała się podać dane).


@Velture
Przeczytaj moją wcześniejszą wiadomość to Ci się rozjaśni, jak by sprawa wyglądała, jakbym zgłosił fakt wcześniej. Poza tym chodzę do kina raz na tydzień i jeszcze takiej sytuacji nie miałem więc wybacz, że nie mam w tej materii doświadczenia i nie zrobiłem rozpie**olu totalnego zaraz po pojawieniu się żula (choć nie ukrywam ochotę miałem).


@micbar0405
nie łatwiej !sic, bo po to rezerwowałem bilety wcześniej, żeby usiąść na środku sali, a nie wykrzywiać mordę z bliska do ekranu. :)


@dnl
pie**olenie pie**olenie... a to, że cinema citi nam na profilu posty kasuje to też pie**olenie? proszecie.
Poza tym sprawę masz dokładniej opisaną powyżej więc nie pitol mi tu że byłoby tak czy siak.


@Irenvelle
Oczywiście, masz rację. Można by tak napisać, iść spać i mieć wyj***ne na to wszystko. Jednak postanowiłem zrobić inaczej i walczyć o swoje i Tobie też polecam. Wtedy zamiast pie**olić jak jest źle może zaczną nas w końcu chociaż trochę mniej dymać naokoło.

Mojs

2013-05-27, 06:01
Stary... Jesteś jak dziecko. I typowy polak. To tak jak byś dostał obiad w restauracji, nie smakował, ale zjadłeś cały i chcesz zwrot pieniędzy. Ale ku*wa zjadłeś. Albo robisz coś w trakcie, albo wcale. Chodzisz do kina co tydzień, 1 raz sytuacja taka. Robisz nagonkę jak by codziennie było to samo. Ile razy byłeś w TYM kinie? Jeżeli to jest n-ty raz, i pierwszy raz to było, to plujesz się o gówno. Oszczędź innym nerwów i szukaj przyjaciół gdzieś indziej. >.>

CoJaTamKurwaWiem

2013-05-27, 06:05
Beznadziejny Star Trek, a ile emocji.......ja pie**ole.....

szmalu

2013-05-27, 06:24
@Mojs
Gdybyś jadał w restauracjach, to byś wiedział, że mniej więcej w połowie posiłku przychodzi kelner i pyta czy wszystko ok, właśnie po to żeby uniknąć takich sytuacji. Poza tym gdybyś pofatygował się i przeczytał mój pierwszy komentarz to byś wiedział co by się stało gdybym sytuację zgłosił wcześniej, ale pewno łatwiej pieprzyć głupoty (pominę już, że żula ochrona dorwała na sali "na gorąco" w rzędzie przed nami a nie gdzieś tam nie wiadomo gdzie).

Co do drugiej części wypowiedzi, to kolego jakie ma znaczenie ile razy byłem w tym kinie a ile razy była taka sytuacja. Na pewno był to ostatni raz, bo nie zwykłem chodzić w miejsca, w których mnie dymają.

Pozwól, że przedstawię to jaśniej:
To tak jakby twój stary był całe życie super ojcem, ale na 14 urodziny postanowił cię wydymać w dupę. Jeśli dalej byłbyś zachwycony sytuacją (bo to w końcu tylko raz się zdarzyło), to gratuluję.

ginx2666

2013-05-27, 06:37
sauerps napisał/a:

a ja myśle, ze gdybyś właśnie w trakcie filmu zgłosił ten fakt, to byś dostał drugi bilecik i siedziałbyś następnym razem w pachnącym fotelu opie**alając chrupiący popcorn i czując w powietrzu zmysłowe perfumki swojej kobiety... a tak to sory gregory, ale film widziałeś, czyli ten żul aż tak Ci nie przeszkadzał :P Trochę ch*jowo rozkminiłeś



Panie zastępco managera, daj spokój.

wildu88123

2013-05-27, 07:31
Szmalu, Mojs dobrze gada ;p powinieneś od razu interweniować. To co pisałeś w poprzednich postach to Twoje przypuszczenia co mogłoby się stać, i są one mało prawdopodobne. Rozumiem, że musisz sobie jakoś tłumaczyć to, że daliście du*y nie zgłaszając tego od razu (sam tak robię :) ), ale musisz spojrzeć na tą sytuację również ze strony tego menagera...

Bywam w restauracjach dosyć często (nie mówię od kfc, czy Mc) i nie zdarza mi się, żeby kelner zawracał mi du*ę przy posiłku pytaniem "czy wszystko ok?", ale widziałem takie coś w hamerykańskich fillmach :D

rav_ramires

2013-05-27, 08:34
24 05 miałem podobną sytuacją w krakowskim Multikinie. Byłem akurat z dziewczyną na nocy szybkich i wściekłych i siedzieliśmy w środku prawie pełnej sali. Tutaj rowniez zagniezdzili sie zule. zajeli oni co prawda pierwszy rzad i swoimi zapachami raczej nikomu nie przeszkazali, ale byli uciazliwi. Wątpię żeby każdy z nich miał ponad 30 zł na maraton a przy wejściu na salę był ochroniarz, który przeszukiwał wchodzących. Im jednak udalo się wnieść browary i delektowac się nimi przez 8 godzin. raz ochroniarz, który w przerwie między filmami wietrzył salę probował ich uciszac, gdy ci zaczęli sie drzec do siebie, ale nawet dziecko by się go chyba nie wystraszyło. Nie wiem jak udalo im sie wejsc do kina i czemu pracownicy kina maja gdzies takie sytuacje.

Gebofon

2013-05-27, 08:49
Masz lajka na fanpage, a co...Tylko udostępniaj często zdjęcia fajnych dup!

T-Will

2013-05-27, 09:21
Okazaliście się po prostu zwykłymi p*zdami, bo w innym wypadku to opie**olilibyście tak obsługę, że by się posrali w nachy i zwrócili hajs w mgnieniu oka.

~Vuko

2013-05-27, 09:30
Autor ma pretensje chyba tylko o to, że jest zbyt wielką ciotą żeby ruszyć swoje j***nie tłuste dupsko i to zgłosić :facepalm:

Pracowałem w Plazie i nigdy nie miałem sytuacji, że jak było coś nie teges na sali czy z filmem, to siedzieli jak p*zdy i nikt nie zgłaszał :facepalm: zawsze ktoś zgłosił i nie było problemów ze zwrotami czy puszczaniem filmu od nowa :roll: No cóż, Szlachcicowi chyba dupa do siedzenia przyrosła, albo za bardzo mu popcorn XXXXL na kolanach ciążył.

No cóż, jak się mieszka na NH i dostawało w młodości kijem po łbie dzień w dzień, to teraz ma się poj***ne odchyły od normalności :ok:

Irenvelle

2013-05-27, 10:08
@up
czy ty w ogole czytales co on napisal?

PartizantPń

2013-05-27, 10:15
nie wiem jak to możliwe ale w poznańskim cinemacity jebie za każdym razem jak tam przychodze , zapach to dokładnie jakby szambo wyj***ło. Może mają to w ofercie w całej sieci

timmy77

2013-05-27, 10:54
Jak ktoś nie ma jaj żeby zwrócić uwagę KOMUŚ a nie obsłudze, że jest za głośno no to już jego sprawa że jest p*zdą i nie umie zadbać o siebie, jak Ci będą r*chać kobietę to też pójdziesz z reklamacją do jej rodziców?