Nic dziwnego, że araby są tak zacofane skoro mają łopaty na lewo założone ( w czym tu logika?) poza tym jak capek zapierał, to żaden j***ny arabski lewus nie wpadł na to, żeby popchać z tyłu przyczepę. h*je
Polski, jednocylindrowy, "pancerny" silnik stacjonarny. Mógł pracować zgodnie z ruchem wskazówek zegara jak i odwrotnie, miał wiele konstrukcyjnych odmian i wariacji na jego temat. Do dzisiaj szczególnie w rejonach południowej polski i na podlasiu znaleźć można wiele "wynalazków" opartych na tym silniku. Sprawdźcie na alledrogo.
Ja pamiętam jak u nas był ES. Z 15 lat temu, oczywiście bez tłumnika. Jedyną wadą był pas klinowy który lubiał sie urwać(połączenie tej szajby co sie kręci i skrzyni biegów). No i silnik mało agresywny i słaby moment, no i spalanie tez nie za małe w stosunku do mocy - wydaje mi sie ze były 2 wersje. 18 Konne i 25. Ale nie jestem pewien.