Chciałem, ale Ewa stwierdziła że sie nie nadaje, bo za słabe... Dusiłem tę historię w sobie, musiałem przełamać ten wewnętrzny lęk by o tym napisać, więc nie bądź nieprzyjemnym ch*jem i pozwól mi delektować się tą chwilą. Aha, byłbym zapomniał: Luzuj poślady ziąąąąąą bo se dupsko poparzysz od srania żarem. Amen
matoły j***ne. nic mnie tak nie wk***ia jak robienie takiego ch*jostwa zgonującym osobom. gość leży bezbronny, jego świadomość jest właśnie w innym wymiarze, a jakieś przydupasy mają uciechę z własnej głupoty.
ku*asy narysowane to jeszcze bym zrozumiał ale podpalanie włosów kumpla to już sk***ysyństwo jak dla mnie. Tak na marginesie to go nie bolało bo włosy nie mają czucia póki ogień nie dotrze do skóry, wiem bo mi wczoraj kuchenka wszystkie włosy na ręce spaliła ;p