spie na brzuchu, malo mam tych snow erotycznych, ale jak juz sie przytrafi to taka petarda, ze japie**ole! Raz sie obudzilem, to chcialem do ciotki dzwonic, i przepraszac za ciaze - k***a, tak realne
Gorsze od koszmaru, jest sen na jawie. Kiedy wiesz, że zasnąłeś ale nie możesz się ruszyć, lub co gorsza oddychać. Powrót do rzeczywistości jest okropny...
ch*ja tam.... Od 15 lat śpię na brzuchu (bo jak byłem mały, to mnie siostra wkręciła, że na plecach nie wolno, bo "mara siada na piersiach i dusi", ja j***ny uwierzyłem i do tej pory się boję) i ani razu mi się nie śniło, że tonę, ani razu UFO (a zawsze chciałem, żeby mnie porwali, bo bym miał w końcu dobry dowód, że istnieją), a bardziej erotyczny od moich snów to jest nawet pejsaty, ciapaty cygan (że wtf?).
Więc stwierdzam, że za "badania" ktoś wziął kasę i napisał pierdoły. Ale mi to nie można wierzyć, bo mówią, że jestem popie**olony...