Zabawa dla młodzieży z deficytami intelektualnymi

Drifterzy to frajerzy. Rodzice za autka i opony zapłacą. Pedalstwo.

chyba ktos za to beknie ;]

Zabawa dla młodzieży z deficytami intelektualnymi

100% racji Panie

Ale był zprawej strony, czy nie?

Słyszę "oł szit" i już wiem że to smoluchy coś wykombinowały

k***a miałem takie spędy 200 metrów od domu. Nie życzę nikomu kto rano wstaje do pracy. Czasem dopiero wracając z pracy już widziałem auta sp***alające ze zlotu którym dymiło się z dupy albo z pod maski a była dopiero 17... Blisko London city airport.

Buty nie spadły. Będą żyć.

k***a miałem takie spędy 200 metrów od domu. Nie życzę nikomu kto rano wstaje do pracy. Czasem dopiero wracając z pracy już widziałem auta sp***alające ze zlotu którym dymiło się z dupy albo z pod maski a była dopiero 17... Blisko London city airport.

W Polsce np. w Poznaniu (pod Leroy Swadzim) też się odbywają jakieś tuningo-zloty. Z daleka słychać jakby zbiorowe pie**olenie się bocianów bo męczą tam wszystkie odmiany wozów z 1.9 tdi pod maską. Oczywiście w programie wieczoru znajdziesz też jakieś niedobitki E36 w wersji powiat-drift najczęściej compact; trochę E46 i moje ulubione passaty B5 FL i B6 na 19 calowych felgach od A8/Phaeton'a. Myślę, że samochodem, który ma seryjnie 8 sek do setki pozamiatałoby się tam 90% uczestników.