a żeby dz**ka zdechła jak najszybciej w najgorszych męczarniach
Tej, ogólnie mam kota, koty są spoko chociaż wolę psy i kumam że ktoś może nie tolerować żadnego zwierzaka, ale prędzej bym człowiekowi krzywdę zrobił ( nawet na bekę) niż zwierzęciu, szmacira do utylizacji i tyle.
Ja sie nie dziwie czasem... chodzi mi taki skuriwel ciagle po autach. Dach porysowany jak jasna k***a bo j***ny kot spada to pazurami sie ratuje... w kosmos ch*ja wystrzele jak dorwe.
to pokolenie +75 lat najczęściej ze wsi własnie w taki sposob traktuje zwierzęta, nie pierwszy raz się z tym spotkałem.
a żeby dz**ka zdechła jak najszybciej w najgorszych męczarniach
a żeby dz**ka zdechła jak najszybciej w najgorszych męczarniach