Chyba nikt już nie powstrzyma szwabków przed autodestrukcją.
Skala napaści na kobiety w sylwestrową noc w Niemczech jest o wiele większa niż do tej pory informowano. Chodzi aż o 1400 incydentów napastowania seksualnego i rabunków. Tymczasem kobiety z Kolonii wyciągają na zgodę rękę do uchodźców i wręczają im kwiaty.
Akcja wręczania kwiatów została zorganizowana w związku ze wzrostem niechęci do przybyszów z Bliskiego Wschodu. Róże, którymi obdarowywani są w czasie całego weekendu uchodźcy maja być wyrazem sprzeciwu wobec ksenofobii.
Kobiety, które zorganizowały ten kuriozalny happening, twierdzą, że przypadki napastowania z sylwestrowej nocy nie powinny być powodem do niechęci w stosunku do imigrantów.
Tak oczywiście "wszystkie Niemki", "Większość".. przecież każdy wie, że to tylko garstka nierozgarniętych feminazistek robi takie happeningi na całym świecie, również w Polsce I każdy wie, że takie organizacje zawsze były sponsorowane przez wrogie państwa celem destabilizacji, np. w czasach zimnej wojny Związek Radziecki finansował różnorakie lewackie organizacje na zachodzie, teraz robią to np. Fundacja Batorego należąca do braci starszych w wierze. Ciekawe jaki mają w tym biznes, pewnie kiedyś się dowiemy
Tutaj na przykład: http://www.krytykapolityczna.pl/felietony/20150924/polskie-kobiety-witaja-uchodzcow wypocin pewnej uroczej damy, a wśród wypocin takie smaczki:
Cytat:
Trudno zatem się dziwić, że Polacy zajadle będą bronili swoich kobiet. Straszyli hordami gwałcicieli, tak jakby to było oczywiste, że każda prawdziwa Polka woli oddać się Jarosławowi Kaczyńskiemu niż pięknemu Arabowi.
Przecież to jest śmieszne, kilka głupich p*zd zrobiło coś takiego, a oni już pie**olą, że to 'wszystkie niemki', zwykła propaganda. Jestem pewien, że duża większość ich społeczeństwa (ba, prawie wszyscy!) tego ścierwa nienawidzi tak samo jak my albo i jeszcze bardziej! Ale o nich cisza jak zwykle.