Różne dzieczyny różnie przeżywają orgazm; jedne płaczą, drugie krzyczą, mają drgawki albo nie mogą złapać oddechu.
Moja dziewczyna dostaje szczękościsku. Niby nic strasznego, szkoda tylko, że przekonałem się o tym w trakcie 69
U mnie nie będzie fejku, nie wiem jak to jest z tym orgazmem u kobiet nigdy nie byłem świadkiem w naturze. Bo moja dziewczyna potrafi jeździć na mnie godzinę, a na końcu i tak powie „ Było już blisko, ale nie doszłam” i ch*j bombki strzelił