18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Chleb

Polopiryna • 2015-01-07, 01:18
Wychodzę lekko zawiany (naprawdę lekko) z imprezy u kolegi. To stara kamienica, na klatce panuje półmrok. Schodzę po schodach i widzę sąsiada kolegi, facet koło 60 lat, jak wchodzi na górę niosąc małego psa na rękach. Mówię do psa “Cześć mały koleżko” i wyciągam rękę, aby go pogłaskać. Gdy tylko go dotknąłem zorientowałem się, że to nie pies, tylko chleb w reklamówce...

Facet popatrzył na mnie jak na niebezpiecznego wariata. Przykleił się do ściany i wyminął mnie szybkim krokiem, parę razy oglądając się za siebie. Ja stałem dalej z tą wyciągniętą ręką jak zamurowany, chciałem się wytłumaczyć, ale nie wiedziałem nawet od czego zacząć.

prevodnik

2015-01-07, 02:18
Jednak opłaca się iść późno spac :-)
Wczoraj trafiłem na perelke, dzisiaj to tez mnie rozj***lo :-D
A moja kobieta dzisiaj zobaczyła wczorajszy komentarz i poczula się jak ta uposledzona dziewczynka, no i oczywiście foch..

DeadManWalking

2015-01-07, 02:29
@prevodnik, może się poczuł jak ta uposledzona dziewczynka z wczoraj bo jej nikt porządnie nie wyr*chał...
Ale jak jest foch też piknie seks na zgodę dobry jest to możesz się zrehabilitować :doggy:

CzłowiekRafał

2015-01-07, 03:44
@prevodnik zamiast ją wprowadzać w sadistica powolutku jak zamierzałeś od razu pokaż jej na hardzie na przykładzie któregoś z filmików z efukta co ją czeka za bycie fochatą ;)

Imper3838

2015-01-07, 04:21
Coś musiało nieźle głowę przetrzepać, ja bym nawet takiego tekstu do psa jakiegoś nieznajomego nie powiedział, ani ręki nie wyciągał, bo psy różnie reagują, szczególnie te małe.

JH...........DS

2015-01-07, 04:36
Ale do rzeczy, upie**olił cię ten chleb? :krejzi:

spooner

2015-01-07, 05:48
Miałem kiedyś podobną sytuację. Któregoś dnia idąc przez moją cudowną miejscowość zauważyłem mojego kumpla, chciałem się z nim przywitać gdy wyciągnęłem już łapę okazało się, że to inna osoba. Ręke zatrzymałem w powietrzu i wyglądało to jakbym chciał walnąć mu z liścia :mrgreen:

elektrycerz

2015-01-07, 06:15
Kiedyś miałem podobną sytuację z kotem sąsiadki. Okazało się, że wnosi go do domu bo potrącił go samochód i jest martwy :D