Czy tylko ja uważam że coś za długo mu zeszło od pełnej widoczności zawalidrogi do rozpoczęcia hamowania? Pewnie w telefon patrzył, jak to maja w zwyczaju...
Po tym,cvo uslyszałem o Chinach, tam nastapiła niesamowita rewolucja w niezwykle krótkim czasie. Dla starszych ludzi to szok.
Dziadek jeszcze 20 lat temu - tam, gdzie teraz szedł dwupasmówka - pewnie chodzil boso po trawie. Starość + nawyki.
Żeby to samo zjawisko przenieśc na grunt Polski dam inny przyklad. Od 1 listopada do 1 kwietnia na małopolskich drogach statystycznie zginie ok. 60 pieszych, w tym tylko jedno dziecko (edukacja + stroje dla dzieci robia swoje). Najwieksza grupa zabitych (jakieś 60 proc) to będą ludzie starsi, bez odblasków, idący nieprawidłową strona drogi po zmroku. W końcu sa u siebie, nie? I nie będzie ich jakis gówniarz uczył, jak ma po swojej wsi chodzić.
Myśle, że podobnie było z chińskim dziadkiem + demencja starcza.
A to, że kierowca patrzył w smartfon, to 99 proc.