Nienawidzę takich kurew. Zawsze to całą grupą na jednego. Tak jak u nas w mieście, psychofani ruchu w biały dzień w najmniej dziesięciu, zatrzymują każdego kto na nich spojrzy. j***ć ich.
Na bank to chińska szkoła? Ja kiedyś słyszałem, że w Japonii jest taki zwyczaj/obyczaj, że te małe geniusze jak się w szkole nie uczą to potem leją - za ogólną aprobatą pewnych kręgów społecznych - najgorszego ucznia i z niego szydzą itp. Taki ichni rodzaj napędzania ambicji (lub jak kto woli jedna z głównych przyczyn samobójstw japońskich nastolatków - może warto poszukać później czegoś na harda? )