Po prostu jest coś takiego jak wytrzymałość materiału, na różne czynniki jak chociażby ściskanie, czy rozciąganie. Stąd też nie dla beki, często, zwłaszcza takie przemysłowe półki, mają podany maksymalny udźwig.
Ktoś naj***ł za dużo butelek i jebło. A jak jebło to jebło, na ch*j drążyć temat?
A na moje oko to właśnie były źle zamontowane.
Nie chce bredzić, bo dawno nie miałem z nimi do czynienia , ale taka półka ma dopuszczalne obciążenie raczej nie mniejsze niż 150kg, a cały regał ponad 300kg spokojnie.
Mógł mieć źle spięte plecy, za mało dociążenia na dole regału. Gdyby wszystko było dobrze zamontowane to nie ma ch*ja we wsi żeby w taki sposób się to rozpadło wszystko.