po pierwszym zakręcie było wiadomo że nie wyrobi gdy zj***ł apeks zakrętu i że go wyrzuci...
no niestety nasz bohater postanowił pedałować dalej nie odpuszczają manetki
Cymbał, jak każda motop*zda. Takie zakręty, to nawet stock'owym ścigaczem 6-setą trzeba mieć dobrego skill'a, żeby płynnie przejechać, a co dopiero jakimś kiblopodobnym wytworem...
Portão do Inferno w Brazylii. Bardzo ładną okolicę sobie wybrał na ostatnią przejażdżkę
W necie można znaleźć wzmiankę, że ta kamera ma "zapobiegać samobójstwom". Nie znalazłem informacji, jak miałoby to działać, ale najwyraźniej ta metoda jest zupełnie nieskuteczna w przypadku samobójców na motocyklach
Cymbał, jak każda motop*zda. Takie zakręty, to nawet stock'owym ścigaczem 6-setą trzeba mieć dobrego skill'a, żeby płynnie przejechać, a co dopiero jakimś kiblopodobnym wytworem...
Ścigacz sześćseta. Dobre uśmiałem się. A przy tej prędkości to gość mógłby zsiąść z tego piździka. Albo pijany, albo zasnął.
No tutaj zj***l gość, ale ja na przykład już przeżyłem tyle na moto, tyle panstw zwiedziłem, tyle miałem fajnych historii ze jakbym teraz jebnął i zdechł to w niebie bym chyba nie żałował.
Trzeba żyć jak sie chce, a nie żyć jak p*zda i sie kitrać przed każda sekundą straconą bo i tak nic po nas nie pozostanie, j***ć