Chodzi o to, że dymał nieżyjącą dziewczynę i wszystkiemu bezradnie przyglądali się policjanci, którzy wyrazili niezadowolenie. Taka alegoria współczesnej polityki globalnej, gdyby ktoś miał gorszy dzień i nie zrozumiał.
Ja pie**olę za kilka miesięcy 70% dowcipów będą ze schematu
-r*chałem się z x
A puentą będzie to że x to siostra, matka, babcia, ojciec, zwłoki, dziecko.