Oni to mają zakodowane w mózgu już od momentu jak plemnik wlezie w jajo. Gdyby to można było sprawdzić, to na pewno ten zwycięski plemnik zapie**olił ogonki innym.
A tam pieprzycie, ze to tylko czarni. W średniej z ziomkiem byliśmy na koncercie Dzemu. Znajomego w pewnym momencie ludzie nosili na rękach a że miał Arafatkę to jeden pseudo metal (długie włosy, broda) mu ją zaj***ł. Klub był mały, ludzi dużo nie było, stałem na uboczu i widziałem kto mu to zaj***ł. Koniec końców ją odzyskał. Okazja czyni złodzieja..
Wiadomo, że nie tylko podejrzani etnicznie kradną, u nas sebixy kradną na potęgę . Kiedyś w Toruniu w klubie zawinęli nam bluzy z szatni, bo nowe były. Przed sylwestrem dres włamał się do lokalu i ukradł 500 zł z kasy i jedno piwo XD, albo zostaw coś cennego na chwilę bez pilnowania i zaraz ginie. Złodzieje są wszędzie. Ale murzyny kradną najwięcej (nie mylić z normalnymi osobami koloru czarnego) Patologia w każdej rasie istnieje.
Oni to mają zakodowane w mózgu już od momentu jak plemnik wlezie w jajo. Gdyby to można było sprawdzić, to na pewno ten zwycięski plemnik zapie**olił ogonki innym.
Z tym trzeba iść do psychologa, pod każdym komentarzem gość pie**oli od rzeczy byle być pierwszym, chory gość, jak my wszyscy tutaj