Miałem styczność z dużą ilością zwierzyny - nawet misia (a raczej to miś mnie bo sp***oliłem na drzewo) mijałem w lesie o koło 10m - ale łosia to się boje, taka 800kg głupsza i nieprzewidywalna krowa ze skłonnościami do nagłych galopad i wielkim kościanym taranem na głowie
Te łośki mają w dupie ( znaczy się, w zadzie) cudza własność. Stawka tej walki pewnie wysoka. Który zainseminuje łoszę, którego będą małe łoszaki brykać po lesie. tu walka o geny, mości Sadole i Sadolki !
to...........10
2022-10-16, 22:12
szlugi napisał/a:
k***a myslałem ze jakieś nwordy sie beda pizgać
Sądząc po twoim pie**oleniu, to myślenie musisz jeszcze poćwiczyć.