Prawdziwy lokalny Ursus
Ciapaty Ursus...
Wyluzujcie, sadolowe tumany nawet z ciągnikiem tego nie kojarzą, a co dopiero z Henrykiem S.
Wyluzujcie, sadolowe tumany nawet z ciągnikiem tego nie kojarzą, a co dopiero z Henrykiem S.
Bo to młody byczek był. Teraz z ojcem niech spróbuje
Henryk S. to brzmi jakby był zamieszany w sprawę kryminalną: Henryk S., pseudonim "Wieszcz"...