Nie wiadomo gdzie lecz wiadomo kiedy, motocyklista przez BMW potrącony odchodzi w niebyt. Wyjechanie przed samochód często nie bywa dobrym pomysłem, bo można zostać trafionym jak lecącym pociskiem. Do trawy było blisko, by wylądować tam jak na puszystej kołdrze, jednakże nie doleciał, bo nie był trafiony zbyt dobrze.
fantastico ja zawszę naśladowałem ludzi z innych kultur i ostatnio wcinałem nawet bataty z lidla bo byłem z tatą i se kupiłem jednego ale jak go zjadłem to dostałem sraki, ale przechodząc do sedna napisz mi proszę gdzie w Polsce znajdę rezerwat takich ludzi jak ty bo chciał bym do ciebie dołączyć
Gdzie jest wina BMW Wy sk***ysyny zaj***ne stereotypowe? Jeśli koleś z BMW wjechałby na skrzyżowanie już na czerwonym, to ci co stoją na skrzyżowaniu MUSZĄ POCZEKAĆ, aż skrzyżowanie opuszczą wszystkie pojazdy(mimo, że ch*j im w dupę, bo wjechały za późno) - więc ten koleś z MOTOCYKLA, to j***na p*zda(notabene wjechał DUŻO ZA WCZEŚNIE na skrzyżowanie), szkoda że rozwalił komuś samochód, ale myślę że dobra cena za jednego pie**olniętego idiotę na motocyklu