Gadając przy browarku z moim znajomym pochodzącym z Rumunii (spoko koleś tylko co jakiś czas odruchowo człowiek zerka do kieszeni czy portfel na miejscu)
1. Rumun i cygan to nie jest to samo, więc nie wiem skąd skojarzenie takie.
2. Zabawne, identycznie zachowują się obcokrajowcy rozmawiając z Polakami. "Oho, mówi że pochodzi z Polski. Ręka na portfelu, zachować czujność."