Proste, ze szklanką, czy z kubkiem też wyjdzie. Obracając umiejętnie butelkę nie niszczysz granicy fazy woda-powietrze, powstaje dosyć sztywna błona na powierzchni menisku (napięcie powierzchniowe), a ciśnenie atmosferyczne "wpycha" wodę do butelki. Na identycznej zasadzie działały pierwsze próżniowe barometry rtęciowe.

ja pie**ole, kto temu radkowi225 dał piwo za te pierdoły? Przecież napiecie powierzchniowe nie utrzyma wody w butelce niezależnie jak "umiejętnie" (LOL) ją obrócimy. Koleś po prostu ma okrągły kawałek folii czy innego gówna który przykleja do butelki.

Radek miał kosę z fizyki.

Proste, ze szklanką, czy z kubkiem też wyjdzie. Obracając umiejętnie butelkę nie niszczysz granicy fazy woda-powietrze, powstaje dosyć sztywna błona na powierzchni menisku (napięcie powierzchniowe), a ciśnenie atmosferyczne "wpycha" wodę do butelki. Na identycznej zasadzie działały pierwsze próżniowe barometry rtęciowe.

radek pie**olisz... Tutaj dziecko pokaże wam jak łatwo zrobić ten trick...



Ah będą hejty że po angielsku więc...
Potrzebujecie:
1)
butelkę
zakrętkę
i tą uszczelkę czy ch*j wie co spod nakrętki
2)
Napełniacie butelkę wodą
robicie dziurkę w tej uszczelce (żeby można było wykałaczki wpychać) i przykładacie tak żeby się przyssało... gotowe... yeey!