Awaria silników, czy jaki ch*j? Jeśli awaria, to pilot to amator. Awaryjne wodowanie lotu US Airways 1549 udowodniło, że da się bardzo miękko osiąść na tafli wody, tym bardziej, że nie wiadomo jakiej fali to nie ma.
Nie jestem specem, ale po samej budowie widać, że awionetka ma o wiele gorszą siłę nośną.
Awaria silników, czy jaki ch*j? Jeśli awaria, to pilot to amator. Awaryjne wodowanie lotu US Airways 1549 udowodniło, że da się bardzo miękko osiąść na tafli wody, tym bardziej, że nie wiadomo jakiej fali to nie ma.
Jemu to powiedz:
Awaria silników, czy jaki ch*j? Jeśli awaria, to pilot to amator. Awaryjne wodowanie lotu US Airways 1549 udowodniło, że da się bardzo miękko osiąść na tafli wody, tym bardziej, że nie wiadomo jakiej fali to nie ma.