Co to za sprawiedliwośc, ze wystarczy ladna buzia i duże cycki ewentualnie szczypta rozumu ( zazwyczaj jednak nie ) i taka kobieta jest ustawiona do końca życia eh..
BTW. r*chałbym - wiadomo.
kobieta jest od r*chania jak chcesz dysputy filozoficzne czynić to tylko w meskim towazystwie (męski oznacza: wszyscy hetero, nie noszą rurek, i nie lubia skoków w bok )