18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Broń dla cywilów

NieWiemZeWiem • 2014-04-12, 12:50
Temat broni dla cywilów chyba nigdy nie będzie zakończony powodzeniem. Na pewno w Polsce. Kiedyś ludzie mieli broń w domach(mój dziadek miał,prababcia itp.) i było fajnie ale wtedy zanim powstało lewactwo było coś takiego jak poczucie honoru,godności i szacunek. Moim zdaniem te rzeczy powstrzymywały przed tym aby podejść i komuś strzelić od tyły w łeb jak tchórz.

Oczywiście szykuje się gównoburza pod tematem http://www.sadistic.pl/polacy-za-dostepem-do-broni-palnej-vt284714.htm

Znalazłem fajny artykuł na temat jak to wygląda u szwajcarów.
Osobiście uważam, że w Polsce powinno być pozwolenie na broń. Wiem, że teraz jest ale bardzo trudno dostać nawet jak się zda wszystkie testy. Na początek powinno się wprowadzić właśnie takie nauki w szkole, że broń to nie zabawka itp. Powinny powstać państwowe "sklepy" z bronią i każdy kto kupi broń do domu , musi mieć do tego specjalny sejf/skrytke i mieć świadomość o niezaplanowanej kontroli policji ale w raz z "liberalizacją" prawa do broni powinny wzrosnąć kary za jej użycie ze skutkiem śmiertelnym(też zależy czy obrona własna itp.) Ja chciałbym mieć broń w domu i nawet mógłbym zainstalować kamery w domu aby w przypadku ataku na mnie pokazać, że broń była użyta właściwie. Dużo pisania, wiec j***ć moje zdanie, macie artykuł.

Szwajcaria liczy 8 milionów mieszkańców, którzy posiadają 3 – 4,5 miliona broni. Czyli mniej więcej co trzeci, co drugi Szwajcar trzyma w domu zgrabnego SIGa, czy inną zabójczą maszynę. Jednocześnie zdecydowana większość przestępstw z użyciem broni dotyczy broni posiadanej bez zezwolenia; statystyki samobójstw przy użyciu broni również nie powalają na kolana. Dlaczego tak się dzieje? Eksperci tłumaczą te statystyki używając jak zwykle słowa-klucza: mentalność Szwajcarów.

Szwajcaria nie prowadziła żadnej poważnej wojny od 160 lat, jednak zamiast fałszywego poczucia bezpieczeństwa mieszkańcy wciąż twierdzą, że rozmiary państwa wymuszają na nich pozostanie w gotowości. W teorii wygląda to tak: w razie wejścia obcych wojsk na teren Szwajcarii, każdy mieszkaniec miałby chwycić za broń i w ciągu 24 godzin „wywalczyć sobie drogę” do punktu zbiórki. Brzmi to trochę jak majaczenia paranoika, ale taka prawda, Panie i Panowie. W praktyce jednak nie miałoby to większego sensu, ponieważ od 2007 roku szeregowi żołnierze nie mogą przechowywać amunicji w domu.

Mimo kilku incydentów, prawa do posiadania broni palnej Szwajcarzy bronią jak niepodległości. Należy dodać – zaledwie kilku incydentów pomimo ogromnej liczby broni. Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce w Zug w 2001 roku, kiedy to uzbrojony po zęby psychicznie chory Friedrich Leibacher wtargnął do parlamentu kantonalnego i zabił 14 osób, ranił 18, a następnie popełnił samobójstwo. Zamachowiec ponoć wierzył, że parlament zajmuje się knuciem przeciwko niemu i zostawił list pożegnalny: „Dzień gniewu przeciwko mafii z Zug”. Co ciekawe, Leibacher był w stanie wejść do lokalnego parlamentu nie niepokojony przez żadnego strażnika i nikomu nawet w głowie nie zaświtało, że mężczyzna uzbrojony w 4 pistolety i bombę może mieć jakieś niecne zamiary. Na szczęście po tym zdarzeniu Szwajcaria wprowadziła odpowiednie środki ostrożności przy wejściu do swoich instytucji publicznych.

Drugie zdarzenie podobnego kalibru miało miejsce w 2013 roku w fabryce paneli w Menznau, gdzie pracownik obawiający się zwolnienia zabił 3 osoby, a 7 ciężko ranił. Po każdej z tragedii odbywało się referendum na temat zaostrzenia przepisów odnośnie posiadania broni, jednak obywatele zdecydowaną większością głosów odrzucali ten wniosek. Dlaczego?

Po pierwsze, szwajcarskie dzieci już w podstawówce uczą się na historii, że naziści tylko dlatego nie wkroczyli do Szwajcarii z obawy przed doskonale przeszkolonymi i uzbrojonymi Szwajcarami. Już od 12 roku życia dzieci mogą należeć do kółek strzeleckich i uczyć się strzelać i postępować z bronią. I co lepsza – jest to naprawdę popularne. Widok mężczyzny z bronią na wierzchu w autobusie, czy pociągu nie jest niczym dziwnym. Oczywiście, ów człowiek w razie kontroli policji musi być w stanie udowodnić, że jest w drodze na strzelnicę. Co ciekawe, w razie przemieszczania się z bronią, zabronione jest jej ukrywanie.

Pozwolenie na broń może posiadać każdy obywatel powyżej 18 roku życia niekarany i zdrowy psychicznie. Zabroniona jest broń maszynowa, tłumiki, broń „cięższego kalibru”. Nie ma żadnego rejestru broni. Obywatel, który posiada broń ma obowiązek regularnie odbywać ćwiczenia na strzelnicy.

Czy Szwajcarzy nie boją się scenariusza amerykańskiego? Strzelanin w szkołach, uczelniach, na ulicach? W końcu procentowo stosunek ilości mieszkańców do ilości posiadanej broni jest taki sam jak w USA, także statystycznie przestępczość z jej użyciem powinna być taka sama. Najwyraźniej jednak Szwajcarzy postanowili, tak jak w każdej kwestii, zaufać swoim obywatelom. Zaufać i edukować.

AIDS

2014-04-12, 13:03
większą czcionką się nie dało?

zakart

2014-04-12, 14:03
Szwajcarzy też mają fajne dziury w żółtych serach, bimber i scyzoryki. I nic k***a z tego nie wynika...

le...........k8

2014-04-12, 14:19
Zapamiętajcie sobie, że niewolnikom nie wolno posiadać broni, żeby nie podnieśli ręki na swojego pana.

szopenfeldziarz

2014-04-12, 15:58
NieWiemZeWiem napisał/a:


(...) naziści tylko dlatego nie wkroczyli do Szwajcarii z obawy przed doskonale przeszkolonymi i uzbrojonymi Szwajcarami.


:D :D :D Większej bzdury w życiu nie widziałem.

Ciekawe, gdzie Niemcy trzymali pieniążki z okupowanych państw? W skarpecie? :D

RockyWood

2014-04-12, 17:20
można przecież mieć broń gładkolufową bez zezwolenia - taka wystarczy w zupełności na zneutralizowanie/unicestwienie intruza.

...no ale że potem to nas oskarżą o próbę morderstwa na intruzie, z premedytacją we własnym domu to już inna sprawa :)

gawron1987

2014-04-12, 22:35
Czytam kolejny temat napinaczy w sprawie posiadania broni palnej przez cywilów... i jestem załamany.
Ja się pytam: Ludzie, kim wy jesteście i gdzie wy żyjecie ? Tak bardzo boicie się o swoje życie? Za oknami waszych domów trwa regularna walka? Wasza codzienność wygląda jak akcja filmu "Życzenie śmierci 3"? k***a, mnie nikt nigdy w życiu nie zaatakował na ulicy, nikt nawet mnie nie zaczepił, nawet nie słyszałem żeby któryś z moich znajomych miał taką przygodę.
A nawet jeśli drodzy napinacze, wasze marzenie by się spełniło i mielibyście dostęp do broni palnej to co? Już pomijam fakt że musielibyście posprzedawać chyba nerki żeby opłacić te wszystkie koszta związane z badaniami, licencją i zakupem broni. I co dalej? Za każdym jednym razem wychodząc z domu bralibyście ze sobą broń? "Mama mi każe iść do osiedlowego po makaron i ziemniaki więc wezmę gnata, w końcu nigdy nic nie wiadomo"...
Mam wrażenie, drodzy napinacze że większość z was to frajerzy którzy byli bici i poniewierani przez silniejszych od siebie i przez to żyjecie w przekonaniu że z pistoletem w ręku role się odwrócą. Gówno prawda, "Kto się p*zdą urodził ten bohaterem nie umrze". Dalej będziecie frajerami, tyle że z pistoletami w rękach, a broń tak naprawdę jest wam tylko potrzebna po to żeby poszpanować przed kolegami z dzielni kto ma dłuższa lufę, ale sorry siusiaki wam od tego nie urosną.

Sz...........an

2014-04-13, 02:15
NieWiemZeWiem,

Wszystko co napisałeś jest ok i daję ci piwo, ale u nas nie miało by to sensu. Jesteśmy zbyt patologicznym i biednym krajem w porównaniu do Szwajcarii. Także posiadanie broni, u na tylko pogorszyło by sytuację. Wzrosła by liczba napadów, zabójstw oraz wiele innych rzeczy, gdzie powodem było właśnie zniesienie zezwolenia na broń i pozwolenie posiadania jej bez zezwolenia.

Często słyszy się, że człowiek drugiego człowieka u nas za 5 zł zabił, żeby na wino mieć... Także nie czułbym się bezpiecznie jeśli u nas mógłby każdy pójść do sklepu z bronią i sobie ot tak ją kupić. Fakt, że jeśli każdy by miał klamkę to wszyscy by mieli równe szanse, ale nie do końca bo liczyłby się też refleks i szczęście.
Chociaż znowu skoro nie jest u nas tak bezpiecznie, że kosę można zebrać za tę 5 zł to też wypadało by tę klamkę przy sobie mieć.

Myślę, że można u nas by dać ludziom prawo do posiadania broni ale nie wszystkim. Powinny być jakieś ograniczenia jednak, po to aby taki dresiarz nie mógł mieć klamki. Wiadomo, że taki typ będzie atakował, a nie bronił się.
Dresiarz to powinien dostać kulkę z tej klamki gdy będzie chciał się rzucić na normalnego obywatela z nożem. - I to jest chyba jedyny powód dla, którego warto dać broń normalnemu obywatelowi, no bo póki co złóż złota tak jak Szwajcaria nie mamy...

merh

2014-04-13, 13:46
za nieuzasadnione uzycie broni palnej powinna być kara obcięcia rąk. to by wystarczyło.Śmierć to wybawienie.

Black-Sheep

2014-04-14, 15:10
Ta, już ja to widzę jak narodowcy robią rozpie**ol Warszawy 11 listopada z bronią palną, a potem wielkie darcie szat, że te 100 trupów postronnych obserwatorów to wina policyjnej prowokacji. Weźcie wy się w łeb puknijcie.

Playboy223

2014-04-14, 15:14
A teraz pomyślcie, gdyby każdy mężczyzna w II RP miał sztukę broni i był wyszkolony w jej użyciu.

Rząd nie chce dać pozwolenia na broń, ponieważ się boi rozliczenia.

MrYeni

2014-04-14, 15:17
Kuzyn mojego dziadka przez cały PRL trzymał w szafie pepesze i jakoś nigdy nikogo nie zastrzelił. Można? Można. Lewackie k***y.

4h...........ch

2014-04-14, 15:19
W kwestii broni jestem całkowicie na nie. Chyba że broń będzie kosztować po 5 tys a 1 nabój po 20 tys. zł. Sorry, ale teraz znajdziemy na 100 facetów conajmniej 1 debila, który na wyzwisko zaatakuje Cię pięściami.

Prosta sytuacja idziesz na ulicy, potrąca Cię ktoś upada Ci telefon. Mówisz "k***a naucz się chodzić", po chwili dostajesz 3 kule w klatę... no kurna zajebista wizja.

Jak się uprzesz to teraz też dostaniesz broń do łapy, tylko musisz przejść przez dużo szkoleń i testów.

Krysss

2014-04-14, 15:19
W Szwajcarii nie ma Łodzi.

Sylarr

2014-04-14, 15:26
Można podawać super, zajebiste argumenty za swobodnym dostępem do broni, ale debile i tak je zignorują, bo przecież mają wypaczony światopogląd, że każdy zaraz cię lub kogoś innego z tej broni zajebie. Szkoda, że nie słychać w ogóle o przypadkach postrzeleń wiatrówkami, a ataki bronią białą są rzadkością.