W Mogi das Cruzes w stanie São Paulo doszło do małej sprzeczki drogowej, która nie mogła się skończyć dobrze. 28-letni zarządca finansowy Alves de Oliveira postrzelił mężczyznę zidentyfikowanego jako Ricardo de Oliveira Penha Soares na oczach jego żony i 5-miesięcznego dziecka. 28-latek otrzymał zarzut próby usiłowania zabójstwa. Stan postrzelonego jest ciężki, pocisk trafił w okolicę szyi, tchawicy i kręgosłupa szyjnego, więc jeśli ofiara przeżyje, to będzie prawdopodobnie sparaliżowana
Ktoś Ci pcha morde i łapy przez twoją szybe w twoim aucie, ch*j wie co zrobi, i masz mu nie strzelić w morde? no bez przesady. Jakaś wolność się należy. Jakiś gwarant nietykalności.
Agresywny typ chce cie przez okno wypie**olić z pojazdu... też bym zastrzelił zjeba.
Reakcja kobiety jak zawsze mózg się wyłączył jej i drze ryja i tańczy makarene, facet kona a ta nic... na kobietach nie można polegać chyba że poczeka się z kulką w ciele aż jej mózg wróci i zacznie coś robić.
jakeigo k***a zabójstwa znowu poj***ło sędziego ?? to brazylia , jak on zbliżał się do samochodu to tamten już powinien zacząć strzelać , a ten podszedł, łapami coś macha tam, sędzia do gazu
Jak piszą powyżej k***a w tej brazylii jak ktoś się zbliża to chyba nic ludzie nie mają w głowie tylko to ... "zaraz wyjmie gnata i mnie zastrzeli" ... nie dziwota że przez przypadek tam strzelają
Ktoś Ci pcha morde i łapy przez twoją szybe w twoim aucie, ch*j wie co zrobi, i masz mu nie strzelić w morde? no bez przesady. Jakaś wolność się należy. Jakiś gwarant nietykalności.
Nietykalność? Po co łeb wsadzał? Facet poczuł zagrożenie to uznał co trzeba zrobić, może spanikował....
Tak czy inaczej koleś juz nie będzie zaglądał tam gdzie nie powinien.