Skończcie już pie**olić te porównania piłki nożnej do futbolu australijskiego.
Aż tak trudno jest k***a zrozumieć, że zasady są zupełnie inne?
Gdzie my do ch*ja żyjemy, że gdy ktoś wrzuci bójkę z meczu piłkarskiego, to zaraz koneserzy sportów jadą od ciot?
A gdy nerd wrzuci filmik z gier, to wielce k***a obrażeni, że kiedyś to się na podwórku w piłkę kopało.