- Wczoraj brałem udział w bójce.
- Tak, słyszałem o tym.
- Lata treningów jednak się przydały.
- Na twoim miejscu bym się tym nie chwalił.
- Dlaczego?
- k***a, ona miała 9 lat…
Przychodzi policjant z obitym ryjem na komisariat.
- Co się stało? - pyta komendant.
- Chuligani mnie napadli.
- I co?
- Broniłem się. A jak jednemu przyj***łem to aż mu kredki z tornistra wypadły.