Mam już dość tych filmów z tłukącymi się murzynami. Czuję się jakbym oglądał ciągle to samo stado.
Mam już dość tych filmów z tłukącymi się murzynami. Czuję się jakbym oglądał ciągle to samo stado.
I niech mi ktoś powie, że to są TACY SAMI ludzie jak biali. Tak, to ludzie, ale nie, ilość melaniny w skórze to nie jedyna różnica między nami, a nimi. Wychowanie też nie odgrywa takiej roli, bo nie każdy czarny jest z Bronksu czy tam innych pozbawionych perspektyw terenów miejskich wypchanych patologią. Każdy natomiast przejawia wyższy poziom agresji, jak gdyby i w pewnym momencie ktoś (najczęściej inny czarny) staje się katalizatorem dla ujścia owej agresji. To musi mieć jakieś związki z pracą mózgu, ale zakładam, że nawet jeśli badania nad tym były prowadzone, to je zarzucono, bo by jeszcze wyszło, że kolor skóry wpływa na poziom agresji albo IQ...
I niech mi ktoś powie, że to są TACY SAMI ludzie jak biali. Tak, to ludzie, ale nie, ilość melaniny w skórze to nie jedyna różnica między nami, a nimi. Wychowanie też nie odgrywa takiej roli, bo nie każdy czarny jest z Bronksu czy tam innych pozbawionych perspektyw terenów miejskich wypchanych patologią. Każdy natomiast przejawia wyższy poziom agresji, jak gdyby i w pewnym momencie ktoś (najczęściej inny czarny) staje się katalizatorem dla ujścia owej agresji. To musi mieć jakieś związki z pracą mózgu, ale zakładam, że nawet jeśli badania nad tym były prowadzone, to je zarzucono, bo by jeszcze wyszło, że kolor skóry wpływa na poziom agresji albo IQ...
Mam już dość tych filmów z tłukącymi się murzynami. Czuję się jakbym oglądał ciągle to samo stado.