mimo ze nie lubie kukiza to za jego cover piwo, bo brzmi podobnie... a na harmonijce to jakieś gówno... lepiej grala highway to hell babka z cyckami na wierzchu... a może to kwestia cycków...
@up a "może to kwestia cycków"
podejrzewam że tak co do Kukiza to całkiem fajny ten kawałek ale ciężko minutę muzyki nazwać coverem, a apropo polskich coverów przypomniał mi się chyba miszcz wszechczasów