Człowiek poszedł na studia, myślał, że nogi Boga złapał, młodość w bibliotekach spędził - a potem w pracy musi się użerać z takimi

Pamiętam tą misję , jeszcze Gang Starr w tle.

Kurde, co za zbieg okoliczności. Akurat trzy dni temu robiłem tą misję

@up no to faktycznie w ch*j zbieg okoliczności... ja wczoraj jadłem w macu.

duży smok pracuje dla policji, uwaga na typa

Big smoke to szuja. Jedna banda z Ryderem

Takie coś jest fajnie bo nikomu nie szkodzi nie tak jak te zj***ne sranki co "o ciekawe co sie stanie jak zabiore małpie telefon"

Dzwoni do biura i chce zamawiać szamę, ja pie**ole

Jedyne co dobre w tym 'pranku' to wspomnienie tej zajebistej scenki z San Andreas.

jak dla mnie gówno tylko ludzi wk***iają

Spoko materiał, kiedyś to oglądałem i w sumie mi sie podobał. Ale za przeproszeniem CO TO MA DO k***Y NĘDZY WSPÓLNEGO Z SADOLEM I CZARNYM HUMOREM PRZY OKAZJI?

Maść zaaplikuje sobie sam, dziękuję, dobranoc.

To jest zdecydowanie lepsze, no i przede wszystkim rodzime

All you had to do, was follow the damn train CJ !

@kials Utnij sobie łapy i wrzuć na sadola to wszyscy będziemy zadowoleni. Ty będziesz miał coś "do k***y nędzy wspólnego z sadolem", a my nie będziemy musieli czytać twojego pie**olenia.